Puławy: Policjanci uratowali 50-latka.
Data publikacji 28.09.2009
Dzięki sygnałowi od jednego z mieszkańców miasta oraz szybkiej reakcji puławskich policjantów uratowany został 50 letni mężczyzna. Mieszkaniec Lublina usiłował skoczyć z mostu do Wisły. Mundurowym udało się złapać go i wciągnąć na drugą stronę barierki. 50 latek w chwili zdarzenia był pijany. Mężczyzna został umieszczony w szpitalu. Nad jego bezpieczeństwem czuwają teraz lekarze.
-
załącznik
Dzięki sygnałowi od jednego z mieszkańców miasta oraz szybkiej reakcji puławskich policjantów uratowany został 50 letni mężczyzna. Mieszkaniec Lublina usiłował skoczyć z mostu do Wisły. Mundurowym udało się złapać go i wciągnąć na drugą stronę barierki. 50 latek w chwili zdarzenia był pijany. Mężczyzna został umieszczony w szpitalu. Nad jego bezpieczeństwem czuwają teraz lekarze.
W sobotę wieczorem oficer dyżurny puławskiej komendy otrzymał informację, z której wynikało, że jakiś człowiek usiłuje skoczyć z mostu do Wisły. Mężczyzna, który dzwonił z informacją twierdził, że kilka minut wcześniej odciągnął go siłą od barierki. Niestety nieznajomy wyrwał się mu i pobiegł w stronę mostu. Mundurowi po otrzymanym sygnale natychmiast udali się we wskazane miejsce. Na moście zauważyli mężczyznę, który przechodził właśnie przez barierkę. Chciał skoczyć do Wisły, cały czas krzyczał, że chce skończyć z życiem . Policjanci pobiegli w jego stronę. Udało im się złapać desperata i wciągnąć go na drugą stronę barierki. Mężczyzna umieszczony został w radiowozie. W chwili zdarzenia 50-latek był pijany. Jak ustalili policjanci mieszkaniec Lublina poszukiwany był jako osoba zaginiona. Mężczyzna trafił do szpitala. Nad jego bezpieczeństwem czuwają teraz lekarze.
M.K.