Aktualności

Zamość: Bomba w Starostwie

Data publikacji 13.09.2009

W czwartek tuż po godzinie 13.00 anonimowy mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy zamojskiej komendy i poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w siedzibie starostwa powiatowego przy ul Przemysłowej w Zamościu. Jak twierdził rozmówca ładunek miał być zdetonowany o godzinie 14.15.

W czwartek tuż po godzinie 13.00 anonimowy mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy zamojskiej komendy i poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w siedzibie starostwa powiatowego przy ul Przemysłowej w Zamościu. Jak twierdził rozmówca ładunek miał być zdetonowany o godzinie 14.15.

         Natychmiast po otrzymaniu informacji na miejsce wysłani zostali policjanci. Podjęto decyzję o ewakuacji budynku. Siedzibę urzędu opuściło blisko sto osób - urzędników i petentów. Policyjni pirotechnicy przeszukali budynek. Ładunku nie odnaleziono. Równolegle z akcją przeszukiwania siedziby starostwa, zamojscy kryminalni przystąpili do ustalania sprawcy fałszywego alarmu. Już następnego dnia od zdarzenia policjanci namierzyli i zatrzymali 53 letniego mieszkańca Zamościa, podejrzewanego o wywołanie alarmu.

         Zebrane dowody potwierdziły, że to właśnie 53-latek był sprawcą fałszywego alarmu, który na kilka godzin sparaliżował pracę urzędu. Śledztwo własne w tej sprawie wszczęła prokuratura. Następnego dnia mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora. Tam u
słyszał zarzuty wywierania wpływu za pomocą groźby zdetonowania ładunku wybuchowego na czynności urzędowe organu administracji.

         Jako środek zapobiegawczy prokurator zastosował wobec 53-latka dozór policji. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policja podsumuje też koszty akcji poniesione przez służby ratownicze. Pozostałych informacji w tej sprawie będzie udzielać zamojska prokuratura.

Policja przypomina i ostrzega. Amatorzy fałszywych alarmów nie mogą czuć się bezkarnie. Ich ustalenie to tylko kwestia czasu. Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych. Przestrzegamy wszystkich przed podobnymi zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne następstwa. Trzeba zdać sobie też sprawę, że policja dysponuje coraz nowszymi metodami wykrywania tego rodzaju przestępstw.
               
Powrót na górę strony