Aktualności

Zamość: Zatrzymany za napad na sklep.

Data publikacji 26.08.2009

Policjanci zatrzymali 24 -letniego mieszkańca gm. Stary Zamość, który napadł na sklep. Bandyta po uderzeniu butelką w głowę ekspedienta, bił go i kopał, a następnie zrabował pieniądze ze sklepowej szuflady, i skradł zaparkowany przed sklepem samochód. Policjanci po kilku godzinach namierzyli sprawcę. Napastnik został zatrzymany po oddaniu strzałów ostrzegawczych, niezbędna też okazała się pomoc negocjatorów. Za napad rabunkowy grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15

 Policjanci zatrzymali 24 -letniego mieszkańca gm. Stary Zamość, który napadł na sklep. Bandyta po uderzeniu butelką w głowę ekspedienta, bił go i kopał, a następnie zrabował pieniądze ze sklepowej szuflady, i skradł zaparkowany przed sklepem samochód. Policjanci po kilku godzinach namierzyli sprawcę. Napastnik został zatrzymany po oddaniu strzałów ostrzegawczych, niezbędna też okazała się pomoc negocjatorów. Za napad rabunkowy grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15.
 
 
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w miejscowości Wierzba w powiecie zamojskim. 19-letni mieszkaniec gm. Stary Zamość obsługiwał klientów wśród których, był znany mu 24-latek z gm. Stary Zamość. Młodzieniec zakupił piwo. Między mężczyznami wywiązała się rozmowa. 24-latek wyraził zainteresowanie zaparkowanym pod sklepem autem 19-latka. Razem oglądali volkswagena i zamontowany w nim sprzęt grający. Po prezentacji auta 19-latek powrócił do sklepu. Po chwili ponownie wszedł do niego 24-latek. Poprosił o wino. Kiedy sprzedawca szedł na zaplecze 24-latek zaatakował go. Butelką zadał mu  uderzenie w tył głowy. Przewrócił go na podłogę, bił i kopał po całym ciele. Bezbronnego i oszołomionego 19-latka napastnik pozostawił w sklepie. Sam zaś zabrał gotówkę ze sklepowej szuflady, i skradł zaparkowanego przed sklepem golfa należącego do 19-latka. Poszkodowany o zdarzeniu poinformował policję. Funkcjonariusze natychmiast udali się w pościg za uciekającym sprawcą rozboju. W miejscowości Majdan Sitaniecki zauważyli poszukiwany samochód. Na widok radiowozu sprawca porzucił auto i uciekł w pobliskie zarośla. Tam został otoczony przez funkcjonariuszy. Na wezwanie do zachowania zgodnego z prawem mężczyzna nie reagował. Funkcjonariusze oddali dwa strzały ostrzegawcze. Mężczyzna dalej nie wykonywał wydawanych mu poleceń. W  rękach 24-latka policjanci zauważyli ostry przedmiot, który młodzieniec przyłożył do szyi krzycząc, aby nie podchodzić do niego, bo wyrządzi sobie krzywdę. Na miejscu pojawili się policyjni negocjatorzy. Po kilkudziesięciu minutach negocjacji rozbójnik poddał się. Został zatrzymany. Po opatrzeniu ran, które zadał sobie w ręce kawałkiem szkła, 24-latek trafił do policyjnego aresztu.
Pokrzywdzonemu w rozboju 19-latkowi udzielono pomocy medycznej. Na szczęście jego obrażenia okazały się niegroźne.
 
24-latek znany jest zamojskim funkcjonariuszom ze swej kryminalnej przeszłości, a jego policyjne dossier jest bardzo bogate. Na początku lutego mężczyzna opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał karę pozbawienia wolności między innymi za pobicie. Na początku sierpnia tego roku 24-latek usłyszał kolejne zarzuty przestępstw których dopuścił się w maju. Wtedy to między innymi zabrał należący do jego rodziców samochód, który następnie rozbił i porzucił.
24-latkowi za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
Powrót na górę strony