Aktualności

Lubartów: Odpowie za spowodowanie wypadku i ucieczkę.

Data publikacji 25.08.2009

Lubartowscy policjanci ustalili sprawcę wypadku, do którego doszło wczorajszej nocy w miejscowości Szczekarków. Kierowca hondy potrącił 74-letniego mężczyznę i uciekł z miejsca zdarzenia. Wczoraj wieczorem 22-letni Rafał S. sam oddał się w ręce policjantów. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Jak ustalili mundurowi Rafał S. nie posiada uprawnień do kierowania. Mężczyzna stracił prawo jazdy w kwietniu bieżącego roku za brawurową jazdę motocyklem. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia sprawcy może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Do policyjnego aresztu trafił również właściciel hondy ? ojciec kierowcy.

Lubartowscy policjanci ustalili sprawcę wypadku,  do którego doszło wczorajszej nocy w miejscowości Szczekarków. Kierowca hondy potrącił 74-letniego mężczyznę i uciekł z miejsca zdarzenia. Wczoraj wieczorem 22-letni Rafał S. sam oddał się w ręce policjantów. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Jak ustalili mundurowi Rafał S. nie posiada uprawnień do kierowania. Mężczyzna stracił prawo jazdy w kwietniu bieżącego roku za brawurową jazdę motocyklem. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia sprawcy może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Do policyjnego aresztu trafił również właściciel hondy – ojciec kierowcy.


Do wypadku doszło wczorajszej nocy w miejscowości Szczekarków.  Kierujący samochodem osobowym m-ki Honda potrącił idącego poboczem 74 - letniego mieszkańca gm. Lubartów, a
następnie porzucił pojazd i zbiegł z miejsca nie udzielając rannemu pomocy. Na skutek odniesionych
obrażeń pieszy zmarł.
W tym samym czasie, kiedy mundurowi wykonywali czynności na miejscy wypadku dyżurny lubartowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu m-ki Honda. Mundurowi błyskawicznie powiązali zdarzenia. W efekcie poczynionych ustaleń policjanci zatrzymali 46 letniego
właściciela hondy podejrzewając, że złożył fałszywe zawiadomienie o kradzieży własnego pojazdu. Rozpoczęli także poszukiwania jego 22 letniego syna, podejrzewając, że to właśnie on kierował autem.

Wczoraj wieczorem 22-letni Rafał S. sam oddał się w ręce policjantów. W chwili zatrzymania był trzeźwy.  Obecnie trwają czynności procesowe mające na celu wyjaśnienie wszelkich okoliczności zdarzenia. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia sprawcy może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
 Jak ustalili policjanci, że 22 letni Rafał S. nie posiadał uprawnień do kierowania. Mężczyzna stracił prawo jazdy w kwietniu bieżącego roku za brawurową jazdę motocyklem. Wówczas to uciekając przed policyjnym radiowozem rozwijał miejscami prędkość do 150 km/h popełniając przy tym szereg wykroczeń drogowych.


A.M.

Powrót na górę strony