Zamość: Oszukany - na wnuczka.
Data publikacji 31.07.2009
Dziesięć tysięcy złotych stracił 76-letni mieszkaniec Zamościa, który naiwnie uwierzył oszustowi podającemu się za wnuczka. Kiedy zorientował się, że został oszukany natychmiast powiadomił policję. Teraz sprawcy poszukują zamojscy policjanci. Apelujemy szczególnie do osób starszych o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
-
załącznik
Dziesięć tysięcy złotych stracił 76-letni mieszkaniec Zamościa, który naiwnie uwierzył oszustowi podającemu się za wnuczka. Kiedy zorientował się, że został oszukany natychmiast powiadomił policję. Teraz sprawcy poszukują zamojscy policjanci. Apelujemy szczególnie do osób starszych o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Wczoraj do zamojskiej komendy zgłosił się 76-letni mieszkaniec Zamościa. Mężczyzna poinformował, o tym, że padł ofiarą oszusta. Jak relacjonował w środę około południa otrzymał telefon. Młody mężczyzna przedstawiając się za wnuka 76-latka, wypytując o zdrowie dziadka, poprosił o pilną pomoc finansową. Twierdził, że ma bardzo ważną sprawę do załatwienia. Telefonicznie przekazał starszemu panu numer konta bankowego, na które należało wpłacić gotówkę. Mężczyźni kilkakrotnie rozmawiali ze sobą uzgadniając szczegóły przelewu. 76-latek, niczego nie podejrzewając, zgodnie z życzeniem wnuczka, przelał na jego konto 10 tysięcy złotych. Rzekomy wnuczek jeszcze raz skontaktował się z dziadkiem dziękując mu za pożyczkę. Zapewniał jednocześnie, że jeszcze tego samego dnia wieczorem pojawi się u niego by wyjaśnić mu cel przeznaczenia gotówki. Tego dnia jednak nikt już ze starszym panem się nie skontaktował.
Następnego dnia zaniepokojony brakiem odzewu ze strony wnuczka, 76-latek zatelefonował do niego. Wtedy wyszło na jaw, że został oszukany. Teraz oszusta poszukują zamojscy policjanci.
Apelujemy szczególnie do osób starszych, aby byli ostrożni w przypadku takich telefonów, zwłaszcza od członków rodziny, z którymi nie utrzymywali kontaktu dłuższy czas. Każdą taką informację należy zweryfikować, a w przypadku wątpliwości powiadomić policję nr 997 lub 112.
J.K.