Aktualności

Świdnik: Za karę zamknął psa w nagrzanym samochodzie.

Data publikacji 20.07.2009

Policjanci ze Świdnika uwolnili zamkniętego w samochodzie psa. Amstaf za to, że przeszkadzał spać właścicielowi spędził 5 godz. bez wody w pojeździe zaparkowanym w słońcu.Policjanci sprawdzają teraz czy nie zostały naruszone przepisy o ochronie zwierząt.

Policjanci ze Świdnika uwolnili zamkniętego w samochodzie psa. Amstaf za to, że przeszkadzał spać właścicielowi spędził 5 godz. bez wody w pojeździe zaparkowanym w słońcu. Policjanci sprawdzają teraz czy nie zostały naruszone przepisy o ochronie zwierząt.
 
W sobotę dyżurny świdnickiej komendy został powiadomiony, że na ul. Słowackiego w Świdniku w zamkniętym samochodzie znajduje się pies. Policjanci udali się na miejsce gdzie w zaparkowanym w słońcu samochodzie z zamkniętymi szczelnie szybami znajdował się pies rasy amstaf.
           Policjanci zaczęli szukać właściciela.  Dzwonili po okolicznych mieszkaniach i przez megafon wzywali kierowcę samochodu. Po pewnym czasie na parkingu zjawił się 19 – latek, który oświadczył, że ok. godz. 5 rano zamknął psa w samochodzie, bo ten przeszkadzał mu spać. Po otworzeniu drzwi pojazdu pies nie miał siły stać na łapach oraz pić wody. Policjanci odwieźli psa do lekarza weterynarii. Lekarz stwierdził przegrzanie organizmu psa i groźbę udaru, co w konsekwencji mogło grozić śmiercią. Zwierzęciu podano kroplówkę oraz wodę do picia.
             Pies pozostał na obserwacji. Policjanci sprawdzają czy nie zostały naruszone przepisy o ochronie zwierząt.
 
            Apelujemy, aby w upalne dni nie zostawiać zwierząt bez wody w szczelnie zamkniętych samochodach zaparkowanych w słońcu.
T.D.
 
 
Powrót na górę strony