Parczew: Na udzieloną pomoc odpowiedziała agresją
Data publikacji 20.07.2009
Wczoraj policjanci nad jeziorem Zagłębocze chcieli pomóc młodej kobiecie, która według zgłoszenia przemoknięta i bez butów siedzi na materacu pobliskiego domku wczasowego. W zamian za okazane zainteresowanie, zostali przez nią znieważeni. 25-latka podała im także fałszywe dane osobowe. Mająca prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie Anna B. trzeźwieje teraz w policyjnym areszcie...
Wczoraj policjanci nad jeziorem Zagłębocze chcieli pomóc młodej kobiecie, która według zgłoszenia przemoknięta i bez butów siedzi na materacu pobliskiego domku wczasowego. W zamian za okazane zainteresowanie, zostali przez nią znieważeni. 25-latka podała im także fałszywe dane osobowe. Mająca prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie Anna B. trzeźwieje teraz w policyjnym areszcie.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Jedna z wczasowiczek wypoczywająca nad Jeziorem Zagłębocze w Zamłyńcu poinformowała policjantów z posterunku nad jeziorem, że przed jej wynajmowanym domkiem siedzi na materacu kobieta, która może potrzebować pomocy. Zgłaszająca dodała, że nie można z nią nawiązać kontaktu.
Po przybiciu na miejsce, mundurowi zastali przemokniętą młodą kobietę. Była bez butów. W nawiązanej z nią rozmowie uzyskali odpowiedź, że ta nie potrzebuje pomocy medycznej. Podczas ustalenia danych osobowych młoda kobieta zaczęła się awanturować. W stronę stróży prawa posypały się z jej ust wulgarne i obraźliwe słowa. i ubliżać policjantom używając przy tym słów wulgarnych i obelżywych.
Okazało się także, że kobieta podała fałszywe dane osobowe. Policjanci ustalili, że jest nią faktycznie 25-letnia Anna B. Kobieta została przewieziona na komendę. Poddano ją badaniu stanu trzeźwości. 25-latka była w stanie upojenia alkoholowego. Miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Teraz mieszkanka powiatu łęczyńskiego trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za swoje czyny odpowie prze sądem. Grozi jej kara do roku pozbawienia wolności.
A.K.