Łęczna: 46-latek ofiarą wody
Data publikacji 19.07.2009
Tragicznie dla 46-letniego mieszkańca Łęcznej zakończyła się wczorajsza kąpiel w stawie rybnym. Mężczyzna utonął na głębokości 2,5 metra. Początkowo wskutek podjętej reanimacji udało się wznowić akcję serca. Mężczyzna jednak zmarł po przewiezieniu do szpitalu. Policja apeluje o ostrożność podczas kąpieli w zbiornikach wodnych...
Tragicznie dla 46-letniego mieszkańca Łęcznej zakończyła się wczorajsza kąpiel w stawie rybnym. Mężczyzna utonął na głębokości 2,5 metra. Początkowo wskutek podjętej reanimacji udało się wznowić akcję serca. Mężczyzna jednak zmarł po przewiezieniu do szpitalu. Policja apeluje o ostrożność podczas kąpieli w zbiornikach wodnych.
Zdarzenie miało miejsce wczorajszym popołudniem na terenie prywatnego stawu rybnego w miejscowości kolonia Stara wieś. W gm. Ludwin w pow. Łęczyńskim. Jaki ustalili policjanci 46-letni mieszkaniec Łęcznej kąpał się w stawie. Według relacji świadków zdarzenia w pewnym momencie znajdując się w odległości około 10 metrów od brzegu i na głębokości 2,5 metra mężczyzna zatrzymał się na wodzie a następnie zniknął pod jej powierzchnią. Na ratunek skoczyli dwaj znajdujmy się w pobliżu mężczyźni. Po chwili wyłowiono 46-latka.
Podjęto próbę reanimacji, którą kontynuowała później załoga karetki pogotowia. Udało się wznowić akcje serca. Mężczyzna został przewieziono do szpitala. Niestety mężczyzna zmarł.
Podjęto próbę reanimacji, którą kontynuowała później załoga karetki pogotowia. Udało się wznowić akcje serca. Mężczyzna został przewieziono do szpitala. Niestety mężczyzna zmarł.
Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia.
Po raz kolejny przypominamy!
-Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu.
-Nie wchodźmy do wody także nadmiernie rozgrzani słońcem.
-Zwracajmy szczególna uwagę na dzieci. Nie pozostawiajmy ich bez opieki. Pamiętajmy, że bardzo często nie zdają sobie one sprawy z istniejących zagrożeń. Pozostawione bez nadzoru bawią się na brzegu - w takiej sytuacji o tragedię nie trudno.
-Nie skaczmy na "główkę" do wody o niezbadanym dnie. Taki skok może skończyć się trwałym kalectwem- niestety takie przypadki również miały miejsce już w tym sezonie.
-Jeśli korzystamy ze sprzętu wodnego, to upewnijmy się, że jest on sprawny, a przebywające na nim dzieci i osoby, które nie umieją pływać są we właściwy sposób zabezpieczone - mają na sobie specjalne kamizelki.
-Jeśli korzystamy ze sprzętu wodnego, to upewnijmy się, że jest on sprawny, a przebywające na nim dzieci i osoby, które nie umieją pływać są we właściwy sposób zabezpieczone - mają na sobie specjalne kamizelki.
A.S.