Aktualności

Lubartów: Zagubił się w lesie

Data publikacji 02.07.2009

Lubartowscy policjanci odnaleźli 22-latka z gm. Ostrówek, który wczoraj zgubił się w lesie. Mężczyzna przechodząc kładką wpadł do rzeki z nurtem której przepłynął kilka kilometrów. Blisko 30 osób, podzielonych na grupy przeszukiwało oba brzegi rzeki z lądu oraz z wody przy wykorzystaniu łodzi motorowej. Został odnaleziony kilkanaście kilometrów od miesca zamieszkania

Lubartowscy policjanci odnaleźli 22-latka z gm. Ostrówek, który wczoraj zgubił się w lesie. Mężczyzna przechodząc kładką wpadł do rzeki z nurtem której przepłynął kilka kilometrów. Blisko 30 osób, podzielonych na grupy przeszukiwało oba brzegi rzeki z lądu oraz z wody przy wykorzystaniu łodzi motorowej. Został odnaleziony kilkanaście kilometrów od miesca zamieszkania.

 

Wczoraj późnym wieczorem, dyżurny lubartowskiej Policji otrzymał informację o tym, że 22-letni mieszkaniec gm. Ostrówek , wracając z lasu w godzinach popołudniowych, zgubił się w terenie, a następnie podczas przechodzenia przez kładkę, pomiędzy miejscowościami Luszawa i Serock, wpadł do rzeki Wieprz. Będąc w wodzie zatelefonował do kolegi mieszkającego w gm. Ostrówek i poprosił o pomoc. Kolega, wspólnie z innym znajomym, pojawili się po jakimś czasie nad rzeką gdzie utrzymując kontakt telefoniczny szukali 22-latka na własną rękę. Mężczyzna mówił, że nie może wyjść na brzeg i opowiadał im, co widzi.

Szukając 22-latka jeden z kolegów poruszał się brzegiem, a drugi trzymając się plastikowego pojemnika płynął rzeką. Ich poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Około godz. 20.00 kiedy stracili z nim kontakt telefoniczny postanowili powiadomić policjantów i funkcjonariuszy Straży Pożarnej.

Komendant Komisariatu Policji w Kocku niezwłocznie zorganizował i dowodził akcją poszukiwawczą. Wzięli w niej udział policjanci z KP w Kocku, KPP w Lubartowie oraz 16 strażaków z Lubartowa, Firleja i Serocka, a także kilku znajomych 22-latka. W sumie blisko 30 osób, podzielonych na grupy przeszukiwało oba brzegi rzeki z lądu oraz z wody przy wykorzystaniu łodzi motorowej. Przeszukano ogółem kilkanaście kilometrów rzeki Wieprz od miejscowości Luszawa do Łukówca.

22-latek został odnaleziony nad ranem, w rozlewisku rzeki, na wysokości miejscowości Łukówiec. Zmęczony i zziębnięty poprosił, aby go odwieźć do domu. Mężczyzna podobnie jak jego koledzy, nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego w sytuacji zagrożenia, mając telefon przy sobie, nie skontaktował się bezpośrednio ze służbami ratowniczymi.

Piękna pogoda sprzyja pieszym wędrówkom w terenie. Wybierając się na taką wycieczkę pamiętajmy jednak, żeby dobrze się do niej przygotować, zaplanować trasę, a w razie nagłej potrzeby w tym wystąpienia zagrożenia, natychmiast prosić o pomoc wyspecjalizowane służby dzwoniąc na numery alarmowe: 112, 997, 998 lub 999.

A.M.

 

Powrót na górę strony