Aktualności

KWP: Myśl! I dojedź do celu! (Film)

Data publikacji 19.06.2009

Rozpoczynają się wakacje, a z nimi czas wzmożonych wyjazdów. Zróbmy wszystko, aby ilość wyjazdów, zgadzała się z ilością powrotów. Niech między innymi ten film będzie przestrogą dla nas, by w czasie jazdy włączyć myślenie i bezpiecznie trafić z rodziną na miejsce wypoczynku.

Rozpoczynają się wakacje, a z nimi czas wzmożonych wyjazdów. Zróbmy wszystko, aby ilość wyjazdów, zgadzała się z ilością powrotów. Niech między innymi ten film będzie przestrogą dla nas, by w czasie jazdy włączyć myślenie i bezpiecznie trafić z rodziną na miejsce wypoczynku.
                                  ZOBACZ FILM
 
Tylko w czasie ubiegłego tzw. długiego weekendu i tylko na Lubelszczyźnie doszło do 35 wypadków drogowych, w których 7 osób zginęło, a 47 zostało rannych. W tym samym czasie policjanci zatrzymali 165 potencjalnych zabójców drogowych, którzy jako nietrzeźwi kierowali różnymi pojazdami na drogach publicznych. Tego typu liczby powinny działać na naszą świadomość. Na wszystkich kierowców. Czy tak będzie czas pokaże.

        Na naszych drogach z początkiem wakacji wyjedzie większa ilość autobusów i samochodów osobowych. Wyjadą też motocykliści oraz rowerzyści. Każda z osób, która będzie kierować, którymkolwiek z pojazdów musi zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa, trzeźwość i odpowiednią koncentrację. Jeśli wszyscy tak się zachowamy, będziemy mieli gwarancję, że sami bezpiecznie dojedziemy do celu i nikomu innemu nie zrobimy krzywdy. Często też wsiadając do pojazdu i wyjeżdżając w wymarzone miejsce na wakacje mniej koncentrujemy się na drodze, a bardziej na planach wakacyjnych. Powody naszej dekoncentracji mogą być też zupełnie inne.

       I to właśnie brak koncentracji o mały włos nie doprowadził do kolejnej rodzinnej tragedii. Na filmie widzimy osobową Toyotę kierowaną przez kierowcę, który jedzie z trzyosobową rodziną. Kiedy zbliża się do drogi z pierwszeństwem przejazdu, gdzie ma obowiązek bezwzględnego zatrzymania się (podwójny znak STOP), przejeżdża to skrzyżowanie nawet nie zwalniając. Można powiedzieć, że tylko cudem unika zderzenia z samochodem osobowym, a następnie z ciężarówką. Oba te samochody jechały z dużą prędkością w przeciwnych kierunkach. Kilkaset metrów dalej ów kierowca został zatrzymany przez patrol z biłgorajskiej drogówki. Wtedy wszyscy w aucie uświadomili sobie, mogła to być ich ostatnia podróż. Chwile grozy przeżyli nie tylko pasażerowie Toyoty lecz także policjanci, którzy jechali za nimi.
 
      Tym razem zakończyło się jedynie na mandacie w wysokości 500 złotych i punktach karnych. Kierowca tłumaczył się zamyśleniem związanym z pogrzebem bliskiej im osoby z którego właśnie wracali.

      W tym przypadku na szczęście do tragedii nie doszło. Ułamek sekundy sprawił, że nikt nie ucierpiał.

      Pamiętajmy jednak, że w przypadkach, gdy jesteśmy bardzo zmęczeni, zdekoncentrowani nie powinniśmy kierować pojazdami, gdyż zagrażamy nie tylko sobie, lecz innym użytkownikom dróg.
J.W.
 
Powrót na górę strony