Aktualności

Biała Podlaska: Podpalacze działali na zlecenie strażaków?

Data publikacji 12.06.2009

Bialscy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy mają na swoim koncie kilka podpaleń. Jak ustalili funkcjonariusze młodzi podpalacze działali na zlecenie strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej. Ponadto młodzi mężczyźni mają na swoim koncie kilka kradzieży oraz włamań. Za podpalenia i kradzieże z włamaniami grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Bialscy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy mają na swoim koncie kilka podpaleń. Jak ustalili funkcjonariusze młodzi podpalacze działali na zlecenie strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej. Ponadto młodzi mężczyźni mają na swoim koncie kilka kradzieży oraz włamań. Za podpalenia i kradzieże z włamaniami grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
 
 
We wtorek wieczorem policjanci zostali powiadomieni, że przy ul. Borowej w Białej Podlaskiej palą się bele słomy. Pożar spowodował straty na blisko 18 tysięcy złotych. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że było to podpalenie.
 
        Sprawą ustalenia i zatrzymania podpalaczy zajęli się bialscy kryminalni. Następnego dnia policjanci ustalili, że sprawcą podpalenia jest 18-letni Maciej K. mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

                       

Jak ustalili kryminalni 18-latek nie działał sam. Miał wspólnika 14-letniego Tomasza A. mieszkańca Janowa Podlaskiego. Podczas przesłuchania okazało się, że młodzieńcy mają na swoim koncie jeszcze trzy podpalenia oraz kilka kradzieży i włamań. Okazało się, że są również sprawcami uszkodzeń dwóch samochodów. Policjanci dokonali przeszukań w miejscach ich zamieszkania. Tam odnaleźli znaczną część łupów pochodzących z przestępstw.
 
        Dalsze czynności wprawiły w osłupienie policjantów. Bialscy kryminalni ustalili, że młodzi ludzie inspiracje do podpaleń czerpali od samych strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej. Okazało się, że podpalacze za jedno podpalenie otrzymywali wynagrodzenie w kwocie 10 złotych. Od strażaków dostawali również benzynę, która miała służyć do wzniecenia ognia.   
 
         Policjanci zatrzymali jednego ze strażaków. 17- letni Rafał S., przebywa w policyjnym areszcie.

                      

Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania pozostałych osób, które mają związek z podpaleniami.
 
         Maciejowi K. grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności, natomiast nieletni odpowie za swoje czyny przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
 
K.S.
Powrót na górę strony