Kraśnik: Sowa trafiła pod właściwą opiekę.
Data publikacji 08.06.2009
Policjanci zabezpieczyli młodą sowę uszatą, która trafiła w niepowołane ręce. Ptak został przekazany Straży dla Zwierząt. Za chwytanie i przetrzymywanie zwierząt wolno żyjących oraz chronionych grozi wysoka grzywna.
Policjanci zabezpieczyli młodą sowę uszatą, która trafiła w niepowołane ręce. Ptak został przekazany Straży dla Zwierząt. Za chwytanie i przetrzymywanie zwierząt wolno żyjących oraz chronionych grozi wysoka grzywna.
Wczoraj dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku przyjął zawiadomienie, iż w miejscowości Stróża jeden z handlujących na odpuście straganiarzy przetrzymuje w samochodzie młodą sowę uszatą. Na miejsce został skierowany dzielnicowy. Faktycznie w jednym z pojazdów w kartonie odnaleziono młodego ptaka.
Mężczyzna, 50-letni Marek K. mieszkaniec Lublina przetrzymujący ptaka oświadczył, że przyjął go od nieopodal mieszkającej kobiety pod opiekę. Twierdził, że w miejscu zamieszkania już posiada wiele zwierząt w przydomowej hodowli (daniele, strusie...). Niestety, sowa uszata jak wszystkie ptaki drapieżne podlega ochronie i nie może być przetrzymywana w niewoli.
Mężczyzna, 50-letni Marek K. mieszkaniec Lublina przetrzymujący ptaka oświadczył, że przyjął go od nieopodal mieszkającej kobiety pod opiekę. Twierdził, że w miejscu zamieszkania już posiada wiele zwierząt w przydomowej hodowli (daniele, strusie...). Niestety, sowa uszata jak wszystkie ptaki drapieżne podlega ochronie i nie może być przetrzymywana w niewoli.
Młode, pozbawione opieki lub ranne zwierzęta wolno żyjące muszą być przekazane odpowiednim służbom. W tym przypadku na miejsce została wezwana Straż dla Zwierząt z Lublina, której przekazano ptaka. Zostanie on umieszczony wraz z innymi młodymi sowami w specjalnym ośrodku.
Policjanci przypominają!
Wszystkim osobom, które przetrzymują dzikie zwierzęta chociażby w celu opieki przypominamy, że jest to nielegalne. Zwierzęta takie należy przekazać Straży dla Zwierząt na okręg lubelski tel. alarmowy 512 085 286.
J.M.