Aktualności

Biała Podl.: Rozpoznała swoje buty na nogach 16-latka

Data publikacji 05.06.2009

Policjanci zatrzymali 16-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, który z szatni pływalni skradł buty sportowe. Złodzieja damskiego obuwia po kilku dniach od kradzieży ujęła sama poszkodowana, która rozpoznała swoją własność na nogach jednego z uczniów. Jak ustalili policjanci 16-letni Damian Z. ma na koncie również kradzież roweru. Teraz grozi mu za kradzież do 5 lat więzienia...

Policjanci zatrzymali 16-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, który z szatni pływalni skradł buty sportowe. Złodzieja damskiego obuwia po kilku dniach od kradzieży ujęła sama poszkodowana, która rozpoznała swoją własność na nogach jednego z uczniów. Jak ustalili policjanci 16-letni Damian Z. ma na koncie również kradzież roweru. Teraz grozi mu za kradzież do 5 lat więzienia.
 
Do kradzieży doszło pod koniec maja. W szatni jednej z pływali mieszkanka Białej Podlaskiej pozostawiła swoją odzież wraz obuwiem. Kiedy po kąpieli przyszła się ubrać, okazało się, że z pomieszczenia ktoś ukradł jej sportowe buty.  Fakt kradzieży zgłosiła na Policję. Poszkodowana powiedziała, że warte 250 złotych obuwie jest bardzo nietypowe. Sprowadziła z Anglii. Stwierdziła, że jest w stanie je rozpoznać, gdyż u nas w kraju nie ma w sprzedaży takiego modelu. Policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży.
Zaledwie kilka dni później, 1 czerwca poszkodowana mieszkanka Białej Podlaskiej przyszła w odwiedziny do swojej matki pracującej w jednej ze szkół. Nagle zobaczyła na nogach jednego z uczniów buty, które od razu zwróciły jej uwagę. Nie miała wątpliwości, że to jej własność. Dziewczyna ujęła młodzieńca i powiadomiła Policję. Funkcjonariusze zatrzymali złodzieja. Okazał się nim 16-letni Damian Z. Dziewczyna odzyskała obuwie, natomiast sprawca kradzieży trafił na komendę. Tam powiadomiono go, że będzie odpowiadał za wykroczenie.
Na tym jednak nie koniec sprawy. Policjanci z bialskiej komendy realizowali czynności w sprawie kradzieży roweru z pod jednej z hurtowni, do której doszło 21 maja  na ul. Sidorskiej. Złodzieje skradli pozostawiony przy stojaku rower, którego wartość pokrzywdzony właściciel wycenił na 750 złotych. Kiedy okazało się, że teren wokół hurtowni jest monitorowany,  policjanci zabezpieczyli nagranie.
Jakież duże było zdziwienie policjantki przeglądającej zapis kamery, kiedy zobaczyła złodzieja kradnącego rower. Był nim nikt inny, jak tylko zatrzymany przed kilkoma dniami za kradzież butów Damian Z., którego osobiście wówczas przesłuchiwała. Wczoraj młodzieniec ponownie znalazł się w bialskiej komendzie. Trafił tym razem do policyjnego aresztu. Przyznał się do kradzieży roweru.
                                   
      Ze względu na wartość skradzionej rzeczy, tym razem odpowie za przestępstwo kradzieży. Grozi mu za to kara do 5 lat wiezienia.

K.S.
 
Powrót na górę strony