Włodawa: Ale wpadka!
Do policyjnego aresztu włodawskiej komendy trafił wczoraj 44-letni kierowca mercedesa. Mężczyzna zatrzymany do kontroli drogowej za jazdę bez włączonych świateł mijania. Jak się jeszcze okazało, kierowca nie posiadał uprawnień ani dokumentów pojazdu, był pijany i w dodatku poszukiwany przez policję i prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu. Na koniec, aby uniknąć przykrych konsekwencji zaproponował policjantowi 100-złotowy "prezent'. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia...
Do policyjnego aresztu włodawskiej komendy trafił wczoraj 44-letni kierowca mercedesa. Mężczyzna zatrzymany do kontroli drogowej za jazdę bez włączonych świateł mijania. Jak się jeszcze okazało, kierowca nie posiadał uprawnień ani dokumentów pojazdu, był pijany i w dodatku poszukiwany przez policję i prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu. Na koniec, aby uniknąć przykrych konsekwencji zaproponował policjantowi 100-złotowy"prezent". Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Wczoraj we Włodawie policjant drogówki w trakcie wspólnej służby z funkcjonariuszem Placówki Straży Granicznej w miejscowości Urszulin zatrzymali do kontroli drogowej kierującego mercedesem. Za jego kierownicą siedział 44-letni Tomasz T. Powodem kontroli był brak świateł mijania. okazało się, że to nie jedyny problem, który miał kierujący - w trakcie kontroli oświadczył, iż nie posiada przy sobie żadnych dokumentów uprawniających go do kierowania, ani też dokumentów pojazdu. Gdy policjant poinformował go o grożących konsekwencjach – 44-latek chcąc ich uniknąć zaoferował funkcjonariuszowi 100 złotych. Jednak po informacji, iż wręczenie „łapówki” jest przestępstwem mężczyzna schował banknot do kieszeni.
Na tym jednak nie koniec problemów kierowcy mercedesa. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu – po przeprowadzonym badaniu okazało się, iż znajduje się on w stanie nietrzeźwości. Wynik wskazał jednoznacznie 0,7 promila alkoholu w organizmie. Mało tego, po sprawdzeniu go w policyjnej bazie danych okazało się, że jest poszukiwany przez Policję i Prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu.
Aktualnie Tomasz T. przebywa w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych włodawskiej komendy i oczekuje na przesłuchanie. Jeszcze dziś usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz obietnicy udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia.
A.W.