Lublin: Kolejne ofiary oszustów
Data publikacji 06.05.2009
Policjanci poszukują sprawców dwóch kradzieży do których doszło wczoraj na terenie Lublina. W jednym przypadku 78-letnia kobieta została okradziona przez mężczyzn podających się za pracowników administracji. W drugim natomiast, 89-latka straciła 10 tys. złotych przez kobietę, która chciała sprzedać jej odzież. O tym, że zostały okradzione, zorientowały się dopiero po wyjściu sprawców z mieszkania. Policjanci ponownie apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi
Policjanci poszukują sprawców dwóch kradzieży do których doszło wczoraj na terenie Lublina. W jednym przypadku 78-letnia kobieta została okradziona przez mężczyzn podających się za pracowników administracji. W drugim natomiast, 89-latka straciła 10 tys. złotych przez kobietę, która chciała sprzedać jej odzież. O tym, że zostały okradzione, zorientowały się dopiero po wyjściu sprawców z mieszkania. Policjanci ponownie apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi.
Jak ustalili policjanci, sprawcy obu kradzieży nie mieli problemów ze wzbudzeniem zaufania. Jedna z pokrzywdzonych została okradziona przez kobietę, która początkowo chciała jej sprzedać różne ubrania. W trakcie wizyty, 89-latka wywnioskowała, że rozmawia ze swoją wnuczką. Kiedy kobieta była zajęta oglądaniem rzeczy, złodziejka wyciągnęła z leżącej w szafie torebki, pieniądze. Gdy oszustka wyszła z mieszkania, 89-latka poszła do swojego kuzyna. Tam dowiedziała się, że jej prawdziwa wnuczka była w zupełnie innym miejscu i w tym czasie nie mogła jej odwiedzić. Kiedy kobieta wróciła do mieszkania i stwierdziła, że oszustka ukradła jej 10 tys. złotych, powiadomiła o zdarzeniu policję.
Poszkodowana podała rysopis sprawczyni: wiek z wyglądu na około 30-40 lat, wzrost 160-165 cm, sylwetka szczupła, twarz okrągła o śniadej cerze. Cechami charakterystycznymi były złote zęby oraz zgrubienie na szyi po prawej stronie. W dniu zdarzenia ubrana była w białą bluzkę, białe spodnie oraz białą czapkę z daszkiem.
Policjanci otrzymali również zgłoszenie o kradzieży pieniędzy na szkodę 78-letniej kobiety. Jak ustalili funkcjonariusze, wczoraj po południu do mieszkania pokrzywdzonej przyszło dwóch mężczyzn podających się za pracowników administracji. Kiedy kobieta wpuściła ich do mieszkania, mężczyźni powiedzieli, że zbierają pieniądze na wyciszenie bloku. Kiedy mieszkanka Lublina zgodziła się na zapłacenie raty w wysokości 150 zł, sprawcy obserwowali gdzie trzyma pieniądze. W czasie gdy właścicielka mieszkania podpisywała przedstawione przez jednego z mężczyzn dokumenty, drugi z nich wyciągnął leżące w szafie banknoty. Dopiero po wyjściu złodziei z mieszkania, kobieta zorientowała się, że została okradziona. Policjanci ustalili, że łupem sprawców padło ponad 1,5 tys. złotych.
Pokrzywdzona 78-letnia mieszkanka Lublina podała rysopis sprawców. Jeden z nich był w wieku 20-25 lat, wzrostu około 170 cm, krępej budowy ciała, włosy krótkie koloru jasnego, twarz okrągła. W dniu zdarzenia był ubrany w jasną koszulkę z ciemnymi poprzecznymi pasami.
Drugi z mężczyzn był w wieku 25-30 lat, wzrostu około 180 cm, twarz pociągła o ciemnej karnacji
Policja po raz kolejny policjanci apelują o ostrożność wobec nieznanych osób, które pukają do naszych mieszkań. Domokrążcy mają swoje sposoby. Kuszą nas różnymi atrakcyjnymi ofertami lub podają się za przedstawicieli różnych instytucji. Upewnijmy się, czy osoby, które nas odwiedzają rzeczywiście są tymi, za które się podają. Żądajmy okazywania legitymacji, zadzwońmy do instytucji, na którą się powołują. Tylko rozsądek i rozwaga w tym przypadku mogą uchronić nas przed staniem sie ofiarą naciągaczy.