Aktualności

Chełm: Pościg za bandytami na masce samochodu

Data publikacji 06.05.2009

Z licznymi obrażeniami twarzy i ciała trafił do chełmskiego szpitala 32-letni mężczyzna po nieudanej transakcji zakupu samochodu. Rzekomi sprzedawcy obezwładnili kupca gazem i zabrali mu 9 tys. złotych. Uciekając samochodem próbowali następnie zrzucić 32-latka z maski auta, na którą ten się rzucił. Na koniec pobili go do nieprzytomności metalowym kastetem. Policjanci zatrzymali jednego ze sprawców, którym okazał się 17-letni chełmianin. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia. Policjanci poszukują pozostałych bandytów.

Z licznymi obrażeniami twarzy i ciała trafił do chełmskiego szpitala 32-letni mężczyzna po nieudanej transakcji zakupu samochodu. Rzekomi sprzedawcy obezwładnili kupca gazem i zabrali mu 9 tys. złotych. Uciekając samochodem próbowali następnie zrzucić 32-latka z maski auta, na którą ten się rzucił. Na koniec pobili go do nieprzytomności metalowym kastetem. Policjanci zatrzymali jednego ze sprawców, którym okazał się   17-letni chełmianin. Za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia. Policjanci poszukują pozostałych bandytów.
 
 
Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz.16.30 przy ul. Podgórze w Chełmie. Policjanci ustalili, że 32-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego umówił się na zakup samochodu m-ki Audi. Do spotkania ze sprzedawcą miało dojść w okolicy amfiteatru. Mężczyzna przyjechał w uzgodnione miejsce własnym samochodem. Kiedy sprzedający nie pojawiał się przez długi czas 32-latek postanowił wracać do domu. Wtedy okazało się, że właściciel audi już jedzie na spotkanie. Kupujący skręcił na teren amfiteatru i tam zatrzymał samochód. Wysiadł z niego i zaczął liczyć pieniądze na samochód. W sumie ponad 9 tys. zł. W tym czasie podjechało białe audi kombi, w którym siedziało trzech młodych mężczyzn.
 
Pasażerowie wyszli z samochodu. Ten, który siedział obok kierowcy nagle z kieszeni kurtki wyjął pojemnik z gazem łzawiącym, rozpylając go w kierunku 32-latka. Szarpiąc go za ubranie próbował wyrwać z ręki pieniądze. Po zabraniu gotówki sprawca wskoczył do samochodu, który ruszył do ucieczki.
Pokrzywdzony nagle wskoczył na maskę uciekającego audi, krzycząc by sprawcy oddali mu pieniądze. Mężczyzna złapał się za wycieraczki, następnie kolanami rozbił przednią szybę. Trzymając się, czego tyko mógł nie pozwalał zrzucić się z samochodu.
 
Sprawcy kierując się w stronę centrum miasta próbowali pozbyć się natręta, gwałtownie hamując czy ocierając się o znak drogowy. Kiedy i to nie przynosiło rezultatu, zjechali w boczną uliczkę i zatrzymali się przy ul. Synów Pułku. Kierowca audi  po wyjściu z pojazdu zrzucił 32-latka z maski samochodu. Następnie bił i kopał po twarzy i całym ciele używając na dodatek  metalowego kastetu. Kiedy poszkodowany stracił przytomność, bandyci uciekli samochodem w stronę centrum miasta.
 
 
Karetka pogotowia zabrała rannego mężczyznę do szpitala. Policjanci podjęli pościg za białym audi z rozbitą szybą. Pojazd uciekał ul.  Trubakowską, skręcając w ul. Majdan.  W okolicy Szkoły podstawowej sprawcy zatrzymali auto i rzucili się pieszo do ucieczki.  Funkcjonariusze  zatrzymali jednego ze sprawców przy ul. Trubakowskiej. Okazał się nim mieszkaniec Chełma 17-letni Arkadiusz L. Pozostali bandyci zniknęli bez śladu.
 
Jak ustalili policjanci pokrzywdzony mieszkaniec powiatu radzyńskiego doznał licznych obrażeń twarzy, jego stan jest stabilny.
 
Zatrzymanego osadzono w policyjnym areszcie. 17-latek  wkrótce zostanie doprowadzony do prokuratury. Za rozbój grozi mu kara do 12  lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci poszukują kolejnych sprawców rozboju.



H.M.
Powrót na górę strony