Aktualności

Chełm: Nieostrożna zabawa z ogniem.

Data publikacji 05.05.2009

12 i 13 latek dla zabawy podpalali kępy suchej trawy. Gdy dotarli do lasu w miejscowości Dubienka podpalili sosnę. Bardzo szybko płomienie objęły całe suche drzewo i sytuacja wymknęła się chłopcom spod kontroli. Zanim strażacy ugasili pożar spłonęło ok. 0, 40 ha sadzonek. Teraz zabawa w wypalanie traw będzie miała swój finał w Sądzie Rodzinnym w Chełmie.

12 i 13 latek dla zabawy podpalali kępy suchej trawy. Gdy dotarli do lasu w miejscowości Dubienka podpalili sosnę. Bardzo szybko płomienie objęły całe suche drzewo i sytuacja wymknęła się chłopcom spod kontroli. Zanim strażacy ugasili pożar spłonęło ok. 0, 40 ha sadzonek. Teraz zabawa w wypalanie traw będzie miała swój finał w Sądzie Rodzinnym w Chełmie.
 
 
W minioną niedzielę ok. godz. 19.00 dwaj chłopcy wyszli na łąki. Dla zabawy, idąc wzdłuż rzeki Wełnianka podpalali kępy suchej trawy, a później dogaszali ogień po ich wypaleniu. W końcu dotarli w pobliże lasu i tam podpalili suchą sosnę. Nie przewidzieli, że jej ugaszenie może przekroczyć ich możliwości. Bardzo szybko płomienie objęły całe suche drzewo i sytuacja wymknęła się im spod kontroli. Od drzewa zajęła się trawa a temperatura płomienia nie pozwoliła chłopcom zbliżyć się na tyle by skutecznie gasić płonący po chwili młodnik. Sadzonki sosny i brzozy (drzewka cztero i pięcioletnie) płonęły błyskawicznie. Podpalacze uciekli do domów. Właściciel młodnika zauważył pożar i wezwał Straż Pożarną, jednak zanim strażacy ugasili pożar spłonęło ok. 0, 40 ha sadzonek wartości 1 500 zł.
Następnego dnia miejscowi policjanci  wpadli na trop podpalaczy.  Nieletni Kamil W. lat 13 i Adam G. lat 12 w obecności rodziców przyznali się do podpalenia. Żaden z nich do tej pory nie miał konfliktu z prawem. Teraz zabawa w wypalanie traw będzie miała swój finał w Sądzie Rodzinnym w Chełmie.
 
Przestrzegamy wszystkich przed nieroztropnym wypalaniem traw. Ogień w mgnieniu oka może stać się  bardzo groźny, szybko się rozprzestrzenia powodując ogromne straty.
 
 
H.M.
  
Powrót na górę strony