Puławy: Granat w kieszeni
Data publikacji 01.04.2009
Wyjątkową nieroztropnością wykazał się mieszkaniec gm. Końskowola, który wczoraj do puławskiej komendy przyniósł w kieszeni granat ręczny pochodzący z okresu II wojny światowej. Jak powiedział mężczyzna, niewybuch znalazł na podwórzu posesji jego syn. Policja przestrzega przed zbieraniem i przemieszczaniem tego typu przedmiotów.
Wyjątkową nieroztropnością wykazał się mieszkaniec gm. Końskowola, który wczoraj do puławskiej komendy przyniósł w kieszeni granat ręczny pochodzący z okresu II wojny światowej. Jak powiedział mężczyzna, niewybuch znalazł na podwórzu posesji jego syn. Policja przestrzega przed zbieraniem i przemieszczaniem tego typu przedmiotów.
Wczoraj po południu do Komendy Powiatowej Policji w Puławach zgłosił się 45 letni mieszkaniec gm. Końskowola. Duże było zdziwienie funkcjonariuszy, kiedy mężczyzna wyjął z kieszeni granat i położył przed nimi na stole. Jak się okazało był to granat pochodzący z okresu II wojny światowej.
Jak powiedział mężczyzna, niewybuch zobaczył pod płotem posesji jego syn w trakcie grania w piłkę. Na komendzie Policji policjant przeszkolony z zakresu pirotechniki zabezpieczył niewybuch do czasu odebrania go przez patrol saperski. Egzemplarz, który trafił do puławskiej komendy był bez zapalnika ale z prochem wewnątrz. Gdyby doszło do wybuchu np. poprzez rozgrzanie, mógłby spowodować zagrożenie życia i zdrowia osób przebywających w jego pobliżu.
Policja przestrzega przed zbieraniem, przemieszczaniem, a nawet dotykaniem niewybuchów. Pozostałości wojny są niestabilne i każde ich dotknięcie może spowodować wybuch zagrażający zdrowiu i życiu ludzi. Każde takie znalezisko należy oznakować i zabezpieczyć przed dostępem innych osób oraz jak najszybciej powiadomić Policję.
M.K.