Aktualności

Radzyń Podl.: Kolejna wpadka złodzieja kleptomana

Data publikacji 30.03.2009

Półmisek z wędlinami i chleb, klucze do mieszkania, telefon, słodycze i szkolne zeszyty – te i inne przedmioty padły przed kilkoma dniami łupem 22-letniego Pawła K. Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży po krótkim pościgu po polach i odzyskali część zrabowanych rzeczy. Jak się okazało, to już kolejna wpadka złodzieja kleptomana. Przed dwoma tygodniami ten sam mężczyzna w kościele obrabował jedną z kobiet, kradnąc torebkę. Grozi mu kara do 10 lat więzienia...

Półmisek z wędlinami i chleb, klucze do mieszkania, telefon, słodycze i szkolne zeszyty – te i inne przedmioty padły przed kilkoma dniami łupem 22-letniego Pawła K. Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży po krótkim pościgu po polach i odzyskali część zrabowanych rzeczy. Jak się okazało, to już kolejna wpadka złodzieja kleptomana. Przed dwoma tygodniami ten sam mężczyzna w kościele obrabował jedną z kobiet, kradnąc torebkę. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
 
 
         Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w nocy z 25/26 marca w miejscowości Wygnanów nieznany sprawca wykorzystując otwarte drzwi garażu i sen domowników wszedł do mieszkania i dokonał kradzieży. Łupem sprawcy padły wyroby ze złota, telefon komórkowy a także półmisek z pokrojoną wędliną i chlebem. Pokrzywdzona rodzina wyceniła straty  na około 6 000 zł.  
Jak się okazało, złodziej nie spał tej nocy. Zgłoszenie o kradzieży policjanci otrzymali także  z miejscowości Czemierniki, gdzie sprawca włamał się do szkolnego sklepiku. Złodziej połakomił się na różnego rodzaju słodycze oraz zeszyty. Straty oszacowano na  ponad 600 zł.
 
Kilka dni potrzebowali radzyńscy kryminalni by ustalić i zatrzymać sprawcę tych kradzieży. Złodziejem okazał się dobrze znany im 22-letni Paweł K. Jak się okazało niespełna dwa tygodnie temu ten sam mężczyzna trafił w ręce policjantów po tym, jak w kościele w Czemiernikach obrabował z torebki jedną z kobiet. 
                  
22-latek został ponownie  zatrzymany. Ale nie chciał się dobrowolnie oddać w ręce stróżów prawa, gdyż na ich widok rzucił się do ucieczki. Policjanci dopadli go po krótkim pościgu na polach. Stamtąd trafił do policyjnego aresztu.
 
         
         Policjanci znaleźli u zatrzymanego skradziony telefon, odtwarzacz MP3 oraz klucze do  obrabowanego  mieszkania. 22-latek  przyznał się do winy. Za kradzieże i kradzieże z włamaniem grozi mu  kara do 10 lat pozbawienia wolności.
D.Ł.
 
Powrót na górę strony