Aktualności

Biała Podlaska: Kumple z celi ponownie zatrzymani

Data publikacji 27.03.2009

Wczoraj w ręce bialskich policjantów wpadł ostatni, „mózg” grupy zajmującej się wyłudzaniem kredytów bankowych. Łącznie w tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn. Dwóch z nich kilkanaście dni wcześniej opuściło jeden z zakładów karnych. Mężczyźni działali tzw. metodą „na słupa”. Za wyłudzenia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj w ręce bialskich policjantów wpadł ostatni, „mózg” grupy zajmującej się wyłudzaniem kredytów bankowych. Łącznie w tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn. Dwóch z nich kilkanaście dni wcześniej opuściło jeden z zakładów karnych. Mężczyźni działali tzw. metodą „na słupa”. Za wyłudzenia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
 
Policjanci otrzymali informację, że na terenie Białej Podlaskiej może dochodzić do wyłudzeń wysokich kredytów. Funkcjonariusze, którzy zajęli się tą sprawą ustalili, że wyłudzeń może dokonywać grupa kilku mężczyzn. We wtorek policjanci zatrzymali pierwszego członka z grupy. Jak ustalili kryminalni 52-letni Ryszard K. mieszkaniec gminy Piszczac w grupie pełnił rolę słupa. Mężczyzna w zamian za niewielkie sumy pieniędzy firmował swoim nazwiskiem zawierane transakcje. Następnego dnia do aresztu trafił „naganiacz”, 37-letni Stanisław G. mieszkaniec gminy Piszczac. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna zajmował się pilnowaniem 52-latka. Wczoraj policjanci zatrzymali dwóch ostatnich członków grupy. Ustalonego przywódcę grupy 37-letniego Dariusz M. mieszkańca Warszawy oraz 24-letniego Andrzej G. mieszkańca gminy Terespol. Mężczyźni wpadli pod jednym z bialskich banków, gdy usiłowali wyłudzić warty 20-tys. zł kredyt. Zatrzymani próbowali uciekać. Otoczeni przez policjantów zrezygnowali. Trafili do policyjnego aresztu.
        Jak ustalili funkcjonariusze grupa wyłudziła lub usiłowała wyłudzić kredyty na ponad 100 tys. zł. Wszyscy zatrzymani odbywali wcześniej kary pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko zdrowiu i mieniu w jednym zakładów karnych. Najprawdopodobniej już tam zaplanowali przestępstwo.
        Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni wybierali dowolny zakład pracy. Kupując w sklepie jego produkt zdobywali potrzebne dane. Na tej podstawie fałszowali pieczątki. Bezpośrednio przed wyłudzeniem kredytu dzwonili do przedsiębiorstwa. Podając się za przedstawiciela firmy telekomunikacyjnej informowali, ze telefon zostanie czasowo wyłączony. Informowali przy tym, że prowadzenie rozmów będzie jednak możliwe po wprowadzeniu specjalnego kodu. Tym kodem był numer telefonu komórkowego jednego ze sprawców. Kiedy przedstawiciel instytucji finansowej dzwonił potwierdzić zatrudnienie tzw. „słupa” telefon odbierał jego kolega z grupy.
        Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Za wyłudzenie kredytów grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
C.G.
Powrót na górę strony