Puławy: Pijany spowodował wypadek i uciekł do Wisły
Data publikacji 24.03.2009
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który wyjeżdżając z posesji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z dwoma pojazdami. Następnie uciekł z miejsca wypadku i wskoczył do Wisły. Mężczyznę z rzeki wyciągnął świadek zdarzenia i przekazał w ręce policjantów. Jak się okazało sprawca wypadku był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. W wypadku poważnie ucierpiała kierująca Fiatem. Mężczyźnie może grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który wyjeżdżając z posesji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z dwoma pojazdami. Następnie uciekł z miejsca wypadku i wskoczył do Wisły. Mężczyznę z rzeki wyciągnął świadek zdarzenia i przekazał w ręce policjantów. Jak się okazało sprawca wypadku był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. W wypadku poważnie ucierpiała kierująca Fiatem. Mężczyźnie może grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godz. 13.20 w miejscowości Borowa doszło do wypadku drogowego. Jak ustalili policjanci kierowca volkswagena 58-letni mieszkaniec gminy Puławy wyjeżdżając z posesji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu kierowcy Land Rovera. Doszło do zderzenia pojazdów. Land Rover odbił się od volkswagena, który wjechał na przeciwległy pas, gdzie zderzył się z Fiatem.
Sprawca wypadku po zderzeniu się z fiatem odjechał około 150 metrów po czym porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo w kierunku rzeki Wisła. Po chwili wskoczył do wody. Kierowca Land Rovera rzucił się w pogoń za mężczyzną i po chwili wyciągnął go z wody i przekazał policjantom.
Okazało się, że 58-letni Stefan K. miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Poszkodowana w wypadku kierująca Fiatem trafiła do szpitala z podejrzeniem złamania kręgosłupa.
Sprawcy wypadku może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
M.K.