Aktualności

Puławy: Pociąg uderzył w TIR-a

Data publikacji 13.03.2009

W miejscowości Łopatki gm. Wąwolnica na przejeździe kolejowym doszło do zderzenia pociągu osobowego z tirem. W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał. To drugi w przeciągu kilku tygodni wypadek w tym miejscu. Policja apeluje o ostrożność

W miejscowości Łopatki gm. Wąwolnica na przejeździe kolejowym doszło do zderzenia pociągu osobowego z tirem. W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał. To drugi w przeciągu kilku tygodni wypadek w tym miejscu. Policja apeluje o ostrożność.

             Do zdarzenia doszło dzisiaj przed godziną 7:00 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Łopatki. To drugi w tym roku podobny wypadek, który wydarzył się w tym miejscu. Pociąg osobowy relacji Lublin - Bydgoszcz uderzył w naczepę samochodu ciężarowego, który przejeżdżał przez tory. Tirem kierował  29-letni kierowca narodowości bułgarskiej, który na czerwonym świetle z nieustalonych dotychczas przyczyn wjechał na przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający pociąg.


             Lokomotywa pociągu uderzyła w środkową część pustej naczepy z taką siłą, że rozerwała ją na dwie części. Doszło do wykolejenia lokomotywy, która zatrzymała się około 200 metrów od miejsca zderzenia. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Zarówno ruch kolejowy jak i drogowy jest utrudniony.


            Policjanci sprawdzają przyczyny tego wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sygnalizacja świetlna oraz dźwiękowa na tym przejeździe była sprawna. Dwa dni wcześniej policjanci puławskiej drogówki wraz z funkcjonariuszami Służby Ochrony Kolei dokonali sprawdzenia przejazdów kolejowych, w tym przejazdu w Łopatkach. Komisja nie stwierdziła uchybień. Przejazdy kolejowe są widoczne i dobrze oznakowane.


            Kolejny raz apelujemy o rozwagę na drogach, w szczególności na przejazdach kolejowych. Maszynista pociągu nie ma żadnych szans na zatrzymanie składu. Przypominamy kierowcom o obowiązku bezwzględnego zatrzymania się przed każdym przejazdem kolejowym. Pamiętajmy, że jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo swoje oraz osób, które przewozimy.
M.K.
Powrót na górę strony