Biała Podlaska: Zatrzymana para oszustów
Data publikacji 05.03.2009
Bialscy kryminalni zatrzymali dwójkę oszustów wyłudzających kredyty bankowe. 28 – letni mężczyzna i o 9 lat od niego młodsza kobieta wystawiając sobie fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu w sumie wyłudzili 15 kredytów. W ich mieszkaniach policjanci znaleźli dokumenty świadczące o próbie zaciągnięcia następnych 5 zobowiązań na 12 tys zł. Oboje przyznali się do winy. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Bialscy kryminalni zatrzymali dwójkę oszustów wyłudzających kredyty bankowe. 28 – letni mężczyzna i o 9 lat od niego młodsza kobieta wystawiając sobie fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu w sumie wyłudzili 15 kredytów. W ich mieszkaniach policjanci znaleźli dokumenty świadczące o próbie zaciągnięcia następnych 5 zobowiązań na 12 tys zł. Oboje przyznali się do winy. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili policjanci pracujący nad tą sprawą 28-letni mieszkaniec gm. Radzyń Podlaski do września ubiegłego roku pracował na budowach. Po tym czasie mężczyzna założył własną firmę. Jej działalność sprowadzała się jednak tylko do wystawiania zaświadczeń o zatrudnieniu 19-letniej, żyjącej z zasiłku mieszkance Białej Podlaskiej. Mężczyzna wyrobił również kopię pieczątki byłego pracodawcy którą uwierzytelniał w bankach własne zatrudnienie.
Na fałszywe zaświadczenia para kupowała na raty sprzęt RTV i AGD, który nawet nie rozpakowując sprzedawała w pobliskich lombardach. Uzyskane pieniądze oszuści przeznaczali na bieżące cele konsumpcyjne. Oboje myśleli, że im się upiecze. Zatrzymani przez policjantów trafili do policyjnego aresztu.
Na fałszywe zaświadczenia para kupowała na raty sprzęt RTV i AGD, który nawet nie rozpakowując sprzedawała w pobliskich lombardach. Uzyskane pieniądze oszuści przeznaczali na bieżące cele konsumpcyjne. Oboje myśleli, że im się upiecze. Zatrzymani przez policjantów trafili do policyjnego aresztu.
Został im przedstawiony zarzut oszustwa. Oboje przyznali się do winy. Dzisiaj ich sprawą zajmie się prokurator. Podejrzanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
C.G.