Puławy: Wypadek w Chrząchówku
Data publikacji 04.02.2009
Przez kilka godzin zamknięta była krajowa siedemnastka. W miejscowości Chrząchówek rozpędzony tir z 20 tonowym ładunkiem najechał na tył stojącego na poboczu drogi autobusu, Po uderzeniu zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Nikt nie ucierpiał w kolizji, ale skutki mogły być tragiczne, bowiem w autobusie podróżowało 18 osób.
Przez kilka godzin zamknięta była krajowa siedemnastka. W miejscowości Chrząchówek rozpędzony tir z 20 tonowym ładunkiem najechał na tył stojącego na poboczu drogi autobusu, Po uderzeniu zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Nikt nie ucierpiał w kolizji, ale skutki mogły być tragiczne, bowiem w autobusie podróżowało 18 osób.
Do zdarzenia doszło dziś przed godziną 5:00 rano na drodze K-17. Na stojący na poboczu drogi autokar najechał rozpędzony tir. Jak ustalili policjanci Winę za całe zdarzenie ponosi 57 letni kierowca Tira. Jak wskazują dotychczasowe ustalenia nienależycie obserwował on drogę, oraz nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu w wyniku czego najechał na tył stojącego na poboczu drogi autobusu. Po zderzeniu tir oraz autobus wypadły poza drogę, a dodatkowo pierwszy z pojazdów uderzył w drzewo.
O dużym szczęściu mówić mogą uczestnicy wypadku, gdyż w autobusie podróżowało 18 pasażerów, a rozpędzony ciężarowy renault przewoził 20 ton ładunku. Policjanci na miejscu sprawdzili stan trzeźwości kierujących. Obaj byli trzeźwi. Kierowca tira tłumaczył policjantom, że jadący przed nim inny pojazd ciężarowy ominął stojący na poboczu autobus, a on nie mając dostatecznej widoczności i miejsca zaskoczony przeszkoda uderzył w tył autobusu. Policjanci ustalili, że miejsce postoju autobusu było prawidłowo oznakowane.