Łęczna: Interwencja życia warta.
Data publikacji 27.01.2009
Wszystko wskazuje na to, że 50-letni Szczepan S. żyje dzięki interwencji swojego sąsiada. Mężczyzna leżał ze złamanym obojczykiem zaklinowany w przyczepie kempingowej. Zaalarmowani policjanci z miejscowego posterunku natychmiast sprowadzili pomoc. Na szczęście ratunek przyszedł na czas.
Wszystko wskazuje na to, że 50-letni Szczepan S. żyje dzięki interwencji swojego sąsiada. Mężczyzna leżał ze złamanym obojczykiem zaklinowany w przyczepie kempingowej. Zaalarmowani policjanci z miejscowego posterunku natychmiast sprowadzili pomoc. Na szczęście ratunek przyszedł na czas.
Wczoraj o godzinie 10.30 policjanci z Posterunku Policji w Cycowie otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że na ulicy Nowej w nieogrzewanej przyczepie kempingowej leży ranny mężczyzna, który nie może o własnych siłach wyjść z pomieszczenia.
Jak się okazało z pomocą temu mężczyźnie przyszedł mieszkaniec tej ulicy pan Włodzimierz, który zaniepokojony dłuższą nieobecnością lokatora tej przyczepy postanowił zobaczyć co się stało. Mimo kilkukrotnego dobijania się do przyczepy nikt mu nie otwierał. Po chwili usłyszał dochodzące z wewnątrz jęki. Drzwi przyczepy były zamknięte od wewnątrz. Zaniepokojony sąsiad natychmiast je wyważył. Wtedy ujrzał leżącego na podłodze 50-latka, który był przytomny lecz nic nie mógł mówić i trząsł się zimna. Powiadomieni policjanci natychmiast sprowadzili pomoc medyczną. Lekarz karetki pogotowia stwierdził, że mężczyzna jest skrajnie wychłodzony i posiada otwarte złamanie obojczyka.
Wszystko wskazuje to, że mężczyzna leżał w przyczepie przez kilka ostatnich dni. Interwencja sąsiada przyszła w ostatniej chwili. Z ostatnich ustaleń ze szpitala wynika, że jego stan zdrowia uległ poprawie. Jak tylko stan zdrowia poszkodowanego pozwoli policjanci będą ustalać jak doszło u niego do takich obrażeń.
To doskonały przykład ludzkiej wrażliwości i braku obojętności na to co się dzieje wokół nas. Pamiętajmy, że jeden telefon, jeden sygnał o tym, że komuś dzieje się krzywda, może uratować życie.
W najbliższy czwartek komendant powiatowy Policji w Łęcznej z Wójtem Gminy Cyców zamierza spotkać się z panem Włodzimierzem i podziękować mu za godną naśladowania postawę.
JW