Aktualności

KWP: Marek B. ps Bizon - zatrzymany

Data publikacji 08.01.2009

22-letni Marek B. ps. „Bizon” trafił wczoraj do lubelskiego aresztu śledczego. Mężczyzna jest podejrzany o śmiertelne ugodzenie nożem 20-letniego Huberta Sz. do którego doszło w czerwcu 2006 roku. Marek B. był poszukiwany listem gończym na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Mężczyzna został zatrzymany na terenie Anglii skąd został przekonwojowany do Polski...

22-letni Marek B. ps. „Bizon” trafił wczoraj do lubelskiego aresztu śledczego. Mężczyzna jest podejrzany o śmiertelne ugodzenie nożem  20-letniego Huberta Sz. do którego doszło w czerwcu 2006 roku. Marek B. był poszukiwany listem gończym na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Mężczyzna został zatrzymany na terenie Anglii skąd został przekonwojowany do Polski.



Marek B. został zatrzymany w październiku 2008r dzięki wspólnym działaniom Policji Polskiej i Angielskiej. 22-latek trafił w ręce Interpolu na terenie Wielkiej Brytanii w miejscowości Totteridge Common Baret, Hertfordshire, kiedy jechał samochodem do pracy. Mężczyzna był zatrudniony jako ogrodnik w jednej z angielskich firm.

Przypominamy, że 22-letni Marek B. w nocy z 16/17 czerwca 2006r. na terenie lokalu nocnego przy ul. Północnej w Lublinie jako jeden z napastników, szukając awantury zaczepiał bawiące się tam osoby. Kiedy wewnątrz lokalu wywiązało się zamieszanie, ochroniarz imprezy wyprosił awanturujących się na zewnątrz. To właśnie przed lokalem troje uczestników „osiemnastki” – 23-letni Ronald B., 20-letni Hubert Sz. oraz 19-letni Michał M. zostało zaatakowanych przez dwóch sprawców nożami. Ronald B. otrzymał uderzenie nożem w przedramię, ostrze przecięło tętnicę na ręce. Hubert Sz. został ranny w klatkę piersiową, otrzymując cios nożem w płuco. Michał M. doznał powierzchownych ran. Zaraz po zajściu obaj sprawcy wsiedli do samochodu i odjechali.

Ranny w płuco mężczyzna zauważony został przez przejeżdżającego swoim samochodem pracownika ratownictwa medycznego, który natychmiast się zatrzymał i udzielił rannemu pierwszej pomocy. Wezwane pogotowie przewiozło go do szpitala w którym pomimo przeprowadzonej skomplikowanej operacji, zmarł po kilku dniach. Jak się okazało sprawcą był Marek B., któremu prokuratura postawiła zarzut zabójstwa.
 




Podejrzany o zabójstwo Marek B. zaraz po podjęciu decyzji przez władze Wielkiej Brytanii został przekonwojowany samolotem do Polski 5 stycznia br. Dzisiejszej nocy został umieszczony w Areszcie Śledczym w Lublinie.
 
Powrót na górę strony