Aktualności

Świdnik: Odpowie za kradzież piwa

Data publikacji 15.12.2008

Policjanci ze Świdnika zatrzymali 30-latka, który skradł zgrzewkę piwa z pobliskiego baru. Złodziej wpadł w ręce mundurowych w momencie, gdy pod śmietnikiem chował 24 puszki piwa do wiaderka. Chciał w ten sposób niepostrzeżenie wrócić z łupem do domu. Jak wytrzeźwiał, przyznał się do winy...

Policjanci ze Świdnika zatrzymali 30-latka, który skradł zgrzewkę piwa z pobliskiego baru. Złodziej wpadł w ręce mundurowych w momencie, gdy pod śmietnikiem chował 24 puszki piwa do wiaderka. Chciał w ten sposób niepostrzeżenie wrócić z łupem do domu. Jak wytrzeźwiał, przyznał się do winy.
 
W nocy policjanci patrolując ul. 3- go Maja w rejonie śmietników zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok zaczął dziwnie się zachowywać. Najwyraźniej nie chciał by zauważyli co, robi. Mundurowi wylegitymowali go. Okazał się nim 30 – letni mieszkaniec Świdnika. Jak się okazało mężczyzna posiadał przy sobie 24 puszki piwa, które próbował umieścić w plastikowym wiaderku oraz 2 kufle. Zapytany skąd ma piwo, wielokrotnie zmieniał odpowiedź.
30 - latek był nietrzeźwy. Policjanci poddali go badaniu na stan trzeźwości. Wynik wykazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Ponieważ mężczyzna nie był w stanie jednoznacznie określić pochodzenia trunków, został przewieziony do świdnickiej komendy celem wyjaśnienia tej sytuacji. W jego wypowiedziach wielokrotnie padała nazwa jednego ze świdnickich lokali, gdzie jak twierdził tego wieczoru spędzał czas. Policjanci udali się do jednego ze świdnickich barów. Tam okazało się, że rzeczywiście skradziono zgrzewkę piwa, a także napój i dwa kufle.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwiał przyznał się do kradzieży. Wkrótce odpowie za kradzież.
 
Powrót na górę strony