Aktualności

Hrubieszów: Finał alkoholowej imprezy

Data publikacji 14.12.2008

Do szpitala w ciężkim stanie trafił dzisiejszej nocy 44-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego. Mężczyzna oblał się substancją łatwopalną i podpalił. Płonącego mężczyznę ugasił lekarz karetki pogotowia i policjanci, którzy przyjechali do niego na interwencję w związku z odbywająca się libacją alkoholową...

Do szpitala w ciężkim stanie trafił dzisiejszej nocy 44-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego. Mężczyzna oblał się substancją łatwopalną i podpalił. Płonącego mężczyznę ugasił lekarz karetki pogotowia i policjanci,  którzy przyjechali do niego na interwencję w związku z odbywająca się libacją alkoholową.
         Dziś około północy do dyżurnego hrubieszowskiej komendy zadzwonił mężczyzna mieszkaniec gm. Horodło, który poprosił o interwencję. Powiedział, że w drugiej części jego domu brat zorganizował libację alkoholową. Są tam też jego małe dzieci w wieku 6 miesięcy i 2 lat. Kiedy policjanci przybyli na miejsce zgłaszający zaprowadził ich do jego 44-letniego brata. W mieszkaniu panował spokój. Libacja już się zakończyła. Policjanci zastali tam także konkubinę 44-latka, ich sąsiada oraz śpiące dzieci.
Policjantów zaniepokoił wygląd dzieci. Na ciele 6-miesięcznego chłopczyka zauważyli otarcie naskórka, zaś jego 2-letnia siostra wyglądała na osłabioną. Powiadomiono karetkę pogotowia. Lekarz  po wstępnym zbadaniu dzieci zadecydował o przewiezieniu ich razem z matką do szpitala celem wykonania kompleksowych badań. Na to zgodzili się zarówno 44-letni ojciec dzieci oraz ich matka.
Kiedy policjanci pomagali lekarzowi zabrać dzieci do karetki, nagle zobaczyli na dworze łunę ognia.  Kiedy przybiegli  na miejsce, pod domem stał w płomieniach 44-letni Bogdan Ł. Mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Lekarz wraz z funkcjonariuszami ugasili na nim płomień. Mężczyzna trafił do szpitala z poparzeniami ciała III stopnia.  
         Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Powrót na górę strony