Aktualności

Świdnik: Podwójna wpadka pijanego złodzieja

Data publikacji 04.11.2008

Wczoraj na Policję zgłosiła się mieszkanka Jackowa, by zgłosić kradzież roweru. Kobieta nie spodziewała się tak szybkiego obrotu sprawy, bo wychodząc z komendy, jej rower stał już na korytarzu. Okazało się, że jego „nowy” użytkownik godzinę wcześniej został zatrzymany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Teraz pijany kierowca odpowie dodatkowo za kradzież mienia...

Wczoraj na Policję zgłosiła się mieszkanka Jackowa, by zgłosić kradzież roweru. Kobieta nie spodziewała się tak szybkiego obrotu sprawy, bo wychodząc z komendy, jej rower stał już na korytarzu. Okazało się, że jego „nowy”  użytkownik godzinę wcześniej został zatrzymany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Teraz pijany kierowca odpowie dodatkowo za kradzież mienia.
Wczoraj około godz. 20.00 do świdnickiej komendy zgłosiła się  mieszkanka Jackowa, która powiedziała, że nieznany sprawca ukradł rower jej syna.
Z relacji zgłaszającej wynikało, żedo kradzieży doszło między godz.. 17-19 w jednym ze świdnickich gimnazjów. Kiedy syn po treningu wyszedł z sali gimnastycznej,  roweru, który wcześniej zostawił na szkolnym korytarzu już nie było. O wszystkim powiedział swojej matce, która udała się do komendy, by powiadomić o tym Policję.

Kiedy po złożeniu zawiadomienia, zgłaszająca udała się w kierunku wyjścia z komendy, nagle jej oczom ukazał się widok, który przeszedł jej najśmielsze oczekiwania. Zauważyła bowiem na korytarzu stojący rower, ten sam, którego kradzież przed chwilą zgłosiła.  Wróciła się  więc z powrotem i o wszystkim powiedziała policjantom.

Wtedy cała prawda wyszła na jaw. Okazało się, że godzinę przed przyjściem kobiety, do komendy strażnicy miejscy przyprowadzili mężczyznę z rowerem, którego zatrzymali za popełnione wykroczenie. Rowerzysta, zamiast skorzystać z podziemnego przejścia, z rowerem niesionych  „pod pachą” przeszedł przez torowisko. Następnie wsiadł na rower i zaczął jechać.  W trakcie zatrzymania czując od niego alkohol strażnicy udali się z nim na komendę Policji, by tam zbadano jego stan trzeźwości. Podejrzenia okazały się słuszne, badanie wykazało u rowerzysty prawie promil alkoholu w organizmie.

Michał Sz. został zatrzymany za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Policjanci zatrzymali też jego rower, stawiając chwilowo na korytarzu.
Oprócz kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie za jego kradzież. Skradziony jednoślad trafił już do jego właścicieli.
Teraz okazało się, że rower wcale nie należy do niego, lecz go ukradł.
Powrót na górę strony