Aktualności

Włodawa: Maluchem w radiowóz - aktualizacja

Data publikacji 28.10.2008

Przy próbie zatrzymania fiata 126p jego kierowca zajechał drogę i zderzył się z radiowozem. Dwaj mężczyźni jadący „maluchem” zostali zatrzymani. Żaden z nich nie przyznaje się do kierowania.

Przy próbie zatrzymania fiata 126p jego kierowca dwókrotnie zajechał drogę i zderzył się z radiowozem. Dwaj mężczyźni jadący „maluchem” zostali zatrzymani. Trzeźwieją w policyjnym areszcie.
                   Wczoraj o godz. 18.15 dyżurny włodawskiej Policji otrzymał zgłoszenie od policjantów z Sosnowicy (powiat parczewski), że w kierunku Kołacz nadjeżdża, ścigany przez nich „mały" fiat, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekający zgubili pościg w m. Wołoskowola w gm. Urszulin.
               Włodawski dyżurny skierował w ten rejon patrol z posterunku w Urszulinie. Znający teren policjanci przewidzieli, że poszukiwany pojazd może wyjechać w m. Wólka Wytycka i tam podjęli próbę jego zatrzymania. Kierujący „maluchem” zignorował sygnały policjantów nakazujące zatrzymanie pojazdu i dalej kontynuował ucieczkę. Policjanci szybko dogonili uciekający pojazd, kierujący Fiatem nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe – jechał środkiem drogi uniemożliwiając wyprzedzenie go. Przy jednej z prób wyprzedzenia celowo uderzył samochodem w bok wyprzedzającego go radiowozu.
            
 
              Z uwagi, iż pościg toczył się na terenie wsi policjanci zdecydowali się na kolejną próbę zatrzymania dopiero na otwartym terenie. Okazja nadarzyła się po kilku kilometrach tuż za m. Lubowierz. Kierujący „maluchem” nagle zwolnił zjeżdżając na prawy pas, wówczas policjanci podjęli próbę wyprzedzenia fiata jednak kierujący staranował radiowóz uderzając swoim pojazdem w bok policyjnego poloneza. Próbował zepchnąć jadących nim policjantów do rowu. „Maluch” odbił się od radiowozu po czym zjechał do przydrożnego rowu i zatrzymał się. Kierujący i pasażer fiata „wyskoczyli” z samochodu i zaczęli uciekać – po kilkunastu metrach obaj zostali zatrzymani.
            Okazało się, że „maluchem” kierował 19 - letni Damian G.mieszkaniec gm. Stary Brus, który miał 2.4 promila alkoholu w organizmie. Pasażerem auto był jego właściciel 19 – letni Patryk J. mieszkaniec gm. Hańsk - również nietrzeźwy – miał 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Kierowca i pasażer małego fiata nie odnieśli żadnych obrażeń, również policjanci wyszli z opresji bez uszczerbku na zdrowiu. Wartość uszkodzeń Poloneza oszacują biegli.
             Uciekający kierowca odpowie karnie nie tylko za kierowanie samochodem pod działaniem alkoholu ale i za niezatrzymanie się do kontroli, mogą mu zostać także przedstawione zarzutu narażenia policjantów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – grozi za to kara do 3 lat więzienia. Policjanci ustalają jaka była rola w zdarzeniu właściciela – pasażera Fiata.
        
Powrót na górę strony