Świdnik: Pijany maturzysta
Data publikacji 07.05.2008
Policjanci zatrzymali 19-latka z wyrwanym znakiem drogowym w ręku...
Kompletnie pijanego maturzystę spacerującego po ulicy z wyrwanym znakiem drogowym zatrzymali dziś w nocy świdniccy policjanci. Mało tego, kilka minut wcześniej zdemolował pobliską stację paliw, a zatrzymującym go policjantom zagroził zwolnieniem z pracy. 19-latek trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje odpowie za zniszczenie mienia i znieważenie policjantów. Dzisiaj przed godziną trzecią w nocy policjanci zauważyli mężczyznę, który szedł Aleją Lotników Polskich w Świdniku. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że w ręku niósł wyrwany znak drogowy nakaz jazdy prosto. Młody chłopak był kompletnie pijany. Po przebadaniu go na zawartość alkoholu w organizmie wynik wskazał ponad 2 promile. Policjanci wylegitymowali młodzieńca, którym okazał się 19 letni mieszkaniec Lublina, tegoroczny maturzysta. Najprawdopodobniej tak młodzieniec „świętował” napisany wczoraj egzamin maturalny z jezyka angielskiego.
Policjanci ustalili, że to nie jedyne jego przewinienie, bowiem wcześniej na jednej ze stacji paliw pozrywał plomby i pozrzucał z dystrybutorów „pistolety” do nalewania paliwa oraz zniszczył wyposażenie stacji. Na tym nie koniec, ponieważ podczas zatrzymania chłopak zachowywał się w stosunku do funkcjonariuszy agresywnie, znieważył ich wulgarnymi słowami a nawet zagroził , że ich pozwalnia z pracy.
Policjanci przewieźli 19 latka do komendy, gdzie umieścili go w policyjnym areszcie. Tegoroczny maturzysta gdy tylko wytrzeźwieje odpowie za zniszczenie mienia i znieważenie funkcjonariuszy policji, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Oprócz tego w piątek czeka go kolejny egzamin, tym razem z geografii.