Chełm: Taxinapastnicy wpadli
Data publikacji 28.04.2008
Sprawcy napadu na taksówkarza w policyjnym areszcie
Chełmscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o napad na taksówkarza. Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek. Bandyci podczas zamówionego kursu usiłowali udusić taksówkarza. Zaatakowany mężczyzna zdołał wyrwać się oprawcom i powiadomić Policję. Stracił samochód. Kryminalni wczoraj wpadli na trop sprawców. U jednego z mężczyzn znaleźli telefon należący do taksówkarza.Do napadu doszło w piątek około godz. 23.00. Dwaj mężczyźni podeszli do stojącej na postoju przy ul. Gdańskiej taksówki. Zamówili kurs na ul. Asnyka. Gdy auto dojechało na miejsce, mężczyźni kazali się zatrzymać. Wtedy według relacji poszkodowanego, pasażer siedzący z tyłu zarzucił kierowcy na szyję sznurek próbując go udusić. Drugi z mężczyzn zaczął bić go rękami. Na szczęście taksówkarzowi udało się uciec i powiadomić Policję. Następnego dnia rano odnaleziono porzuconego na obrzeżach miasta volkswagena passata.
Tuż po otrzymaniu wiadomości o napadzie chełmscy "kryminalni" przystąpili do rozpytania świadków i innych rutynowych działań. Do pomocy zaangażowano też policjantów z KWP w Lublinie. Wspólne ustalenia doprowadziły do namierzenia dwóch mężczyzn mających związek z piątkowym napadem. Pierwszego z nich policjanci zatrzymali dzisiaj przed godziną siódmą rano. Okazał się nim 18-letni Grzegorz G., mieszkaniec jednego z chełmskich osiedli.
Trzy godziny później w ręce funkcjonariuszy wpadł kolejny - 18-letni Marcin P. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u niego telefon komórkowy należący do 55-letniego taksówkarza. Obaj mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Są przesłuchiwani. Wcześniej nie byli notowani przez Policję.
W przypadku potwierdzenia się naszych ustaleń jeszcze dziś prokuratura przedstawi im zarzuty. Za napad rabunkowy z użyciem niebezpiecznego narzędzia, grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
