Lublin: "Mamba" z bagnetem
Data publikacji 01.04.2008
Policjant szybko obezwładnił mężczyznę z bagnetem
Lubelscy policjanci obezwładnili mężczyznę, który ruszył w ich kierunku z bagnetem. Wcześniej mężczyzna uciekał na widok policjantów. Był trzeźwy. Przedstawił się jako „Mamba z Kaliny”. Prawdopodobnie 24-latek odpowie za bezprawne stosownie przemocy wobec funkcjonariusza publicznego. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Centrum Lublina. Trzech mężczyzn na widok policjantów zaczęło biec. Zostali zatrzymani przy zbiegu ulic Wodopojnej i Lubartowskiej. Dwóch z nich bez problemu podało swoje dane osobowe. Policjant, który chciał wylegitymować trzeciego z mężczyzn zauważył, że ten wyjmuje ukryty pod płaszczem bagnet, zareagował błyskawicznie. Stosując chwyty obezwładniające unieszkodliwił potencjalnego napastnika i doprowadził do radiowozu. Rozmawiając z nim policjanci ustalili, że bagnet od karabinku kbk AK MS zakupił dzień wcześniej na ul. Narutowicza w Lublinie na targu staroci. Mężczyznę przewieziono do Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, pozostałych po sprawdzeniu, zwolniono. Zatrzymanym okazał się 24-letni mieszkaniec ul. Niepodległości, Łukasz W., którego badanie na zawartość alkoholu wykazało, że jest trzeźwy. Mimo to, rozmowa z nim była utrudniona, gdyż miał on problemy z wymową, koncentracją, zauważono brak logicznego kontaktu słownego. Policjantom przedstawiał się jako cyt.: „Mamba z Kaliny”.
24-latek został osadzony w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych KMP w Lublinie, prawdopodobnie usłyszy zarzut stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.