Aktualności

Świdnik: Pościg za kierowcą

Data publikacji 18.03.2008

Nie zatrzymał się do kontroli, nie po raz pierwszy

Pościg ulicami Lublina i Świdnika zakończony zatrzymaniem pijanego 27-letniego inwalidy. Nie był to pierwszy przypadek jego jazdy po pijanemu gdyż do 2015r ma zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwym, ale również za znieważenie funkcjonariuszy i za niestosowanie się do orzeczonego zakazu.
Wczoraj policjanci drogówki z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie patrolując ul. Witosa zobaczyli, jadącego w kierunku Lublina VW golfa na niemieckich tablicach rejestracyjnych tzw. zjazdowych, które utraciły ważność w sierpniu 2007r. Policjanci podjechali do samochodu stosując sygnały świetlne i dźwiękowe i dając znaki do zatrzymania się. Kierowca widząc, radiowóz przyspieszył zmuszając innych kierowców do ustąpienia mu drogi. Kierowca golfa przekraczając dozwoloną prędkość i nie stosując się do znaków drogowych stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu na rondzie przy skrzyżowaniu z ul. Krańcową zawrócił i kontynuował ucieczkę w kierunku Świdnika. Pościg zakończył się w miejscowości Krupiec na prywatnej posesji gdzie zamieszkiwał kierowca. Policjanci wyciągnęli z samochodu kierowcę, który w stosunku do funkcjonariuszy był bardzo agresywny wykrzykiwał wyzywając ich słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe. Od mężczyzny czuć było wyraźną woń alkoholu stawiał opór przy zatrzymaniu. Jak się okazało kierowca 27- letni Adam D. ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2015r oraz jest inwalidą gdyż ma niedowład nóg. Kierujący odmówił poddania się badaniu trzeźwości. Został przewieziony do szpitala gdzie wbrew jego woli pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. W szpitalu zatrzymany zachowywał się agresywnie, używał wulgaryzmów wobec personelu szpitalnego jak i policjantów. Lekarz przeprowadzający badania nie wyraził zgody na umieszczenie kierowcy w areszcie z uwagi na stan jego zdrowia. Wyniki badań krwi będą znane w ciągu najbliższych dni.
Teraz 27 latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, znieważenie funkcjonariuszy i niestosowanie się do wydanego orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony