Biała P.: Nietypowa wpadka
Przyzwyczajenie druga naturą człowieka.
32-latek został zatrzymany przez policjantów za …zaśmiecanie. Podał dane brata, a na mandacie podpisał się swoim imieniem. Jak się okazało był poszukiwany listem gończym. Trafił do aresztu.
Dziś o godz. 8.40 patrolujący rejon dworca PKP policjanci zauważyli jak idący ulicą mężczyzna omijając stojący w pobliżu kosz rzuca na chodnik śmieci. Na zwróconą uwagę sprawca wykroczenia nie zareagował. W trakcie legitymowania mężczyzna ze spokojem podał dane personalne. Przyjął wystawiony mandat karny, jednak podpisał się juz innym niż podał imieniem.
Po dokładnym sprawdzeniu funkcjonariusze ustalili, że kontrolowanym był poszukiwany listem gończym mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna chcąc uniknąć sprawiedliwości próbował podszyć się pod swojego brata. Nie pierwszy zresztą raz. Rok temu zatrzymany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości próbował posłużyć się również danymi brata.
Mężczyzna został przekazany do zakładu karnego. Teraz dodatkowo odpowie za wprowadzenie w błąd policjantów.