Aktualności

Łuków: Zabawa niewypałem

Data publikacji 15.03.2008

Do szpitala z raną nogi trafił wczoraj 12-letni chłopiec, który młotkiem rozbrajał...

Nieszczęśliwie dla 12-letniego chłopca zakończyła się wczorajsza zabawa znalezionym w lesie pociskiem. Podczas próby rozbrojenia go młotkiem doszło do eksplozji. Chłopiec z raną nogi trafił do szpitala. Do szpitala trafiła też jego 16-letnia siostra, którą również w nogę uderzył jeden z odłamków. Dziewczyna po zaopatrzeniu została zwolniona do domu. Jej brat pozostał w szpitalu. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
 
            O eksplozji niewypału na terenie jednej z posesji w Łukowie powiadomił wczoraj dyżurnego komendy dyspozytor pogotowia ratunkowego. Jak ustalono, do zdarzenia doszło po godz. 16.00. 12-letni syn właścicielki posesji za pomocą młotka i przecinaka próbował na podwórku rozbroić znaleziony w lesie niewypał. Nagle podczas uderzenia młotkiem w pocisk nastąpił wybuch. Odłamki pocisku raniły 12-latka w nogę. Jeden z odłamków trafił też stojącą w pobliżu 16-letnią siostrę chłopca. Wezwane przez matkę pogotowie ratunkowe zabrało dzieci do szpitala. Dziewczyna po opatrzeniu lewej nogi została zwolniona do domu. Jej brat pozostał w szpitalu. Lekarz stwierdził u niego ranę szarpaną prawego uda. Na szczęście jego życiu i zdrowiu chłopcu nie zagraża niebezpieczeństwo.
 
Bardzo często dzieci spędzają wolny czas na świeżym powietrzu, nie zawsze jednak pod okiem dorosłych. Po raz koleiny apelujemy do rodziców i opiekunów o zwracanie większej uwagi na to, co robią nasze dzieci, gdzie i czym się bawią. Miejsce ich zabaw musi być bezpieczne. Chwila nieuwagi z naszej strony może zakończyć się tragedią.
 
Powrót na górę strony