Biała P.: Modlitwa dziękczynna
Data publikacji 20.12.2007
Policjanci odzyskali skradziony ciągnik
Może pan odebrać swoją własność - słysząc ten krótki policyjny komunikat uszczęśliwiony rolnik na chwilę zaniemówił, a po chwili rzekł: „Nie wierzyłem. Jak mam Wam dziękować? W niedzielę będę się za Was modlił”.
Pan Marian gospodarzy na terenie gminy Biała Podlaska na kilkunastu hektarach. Długo zbierał na traktor. W końcu za kilkanaście tysięcy kupił „Władimirca”. Kiedy 11 grudnia mężczyzna zobaczył wyłamane do garażu drzwi i brak ciągnika, załamany nie wiedział, co czynić? Złodzieje skontaktowali się z nim w niedzielę. Za odzyskanie własności zażądali 5000 zł.
Dzięki temu, że o sprawie od początku wiedzieli bialscy policjanci, szybko namierzyli szantażystów. Policjanci ustalili także, gdzie ukryty jest ciągnik, który szybko trafił do właściciela. Stał schowany w krzakach na posesji 38-letniego mieszkańca gm. Olszynka. Właściciel wycenił go na 10 tys. złotych. Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia mężczyznę, który jest właścicielem posesji. Do tej sprawy zatrzymano też osobę podejrzaną o kradzież ciągnika. Jest nim 35-letni Stanisław B., mieszkaniec gminy Międzyrzec. Trwa ustalanie ewentualnych kompanów zamieszanych w tą sprawę.
Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Właściciel odzyskanego ciągnika nie wiedząc, w jaki sposób ma się odwdzięczyć policjantom, zadeklarował: „ w niedzielę będę się za Was modlił...”. To są właśnie te chwile, które w policyjnych fachu przynoszą najwięcej satysfakcji.