Lublin: Odjechali nie płacąc
Data publikacji 14.12.2007
Policjanci wyjaśniają skąd posiadają 160 kg monet
Niecodzienny bagaż lubelscy policjanci znaleźli w samochodzie, którym podróżowali Litwin i Łotysz. W bagażniku i na tylnym siedzeniu Peugeota leżało 8 worków z monetami, każdy ważący około 20 kilogramów. W chwili zatrzymania obaj mężczyźni byli nietrzeźwi.
W środę około godz.15.00 na stację paliw mieszczącą się przy al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie przyjechał Peugeot 407, z którego wysiadło dwóch mężczyzn. Ich zachowanie wskazywało, że są pijani. Mieli trudności z utrzymaniem równowagi. Samochód miał łotewskie tablice rejestracyjne. Na stacji zatankowali pojazd oraz zakupili artykuły spożywcze na łączną kwotę około 300 zł. Należność tą próbowali uregulować kartą bankomatową, która jednak nie została zaakceptowana przez terminal płatniczy. Wówczas jeden z nich wyszedł ze stacji, wsiadł do samochodu i odjechał około 50 metrów na zatoczkę parkingową. Drugi z mężczyzn pozostał w środku. Pracownicy stacji powiadomili policję. Funkcjonariusze wylegitymowali siedzącego w samochodzie kierowcę. Okazał się nim obywatel Litwy 42-letni Arturas C. Czuć było od niego wyraźną alkoholu. W tym czasie drugi z mężczyzn położył się przy drzwiach stacji i zasnął. Był nich 43-letni Łotysz Andrus S.
Kierowca Peugeota odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Został przewieziony do szpitala gdzie pobrano od niego krew do badań. Krew do badań, ze względu na stan upojenia alkoholowego pobrano również od obywatela Łotwy.
W trakcie sprawdzania samochodu na stacji paliw policjanci na tylnych siedzeniach ujawnili worki z monetami. O tym niecodziennym znalezisku poinformowali oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Jego decyzją samochód został zabezpieczony i przetransportowany na policyjny parking. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Szczegółowe oględziny pojazdu z udziałem technika kryminalistycznego przeprowadzone zostały następnego dnia. Do sprawdzenia samochodu użyto również policyjnego psa. W pojedzie funkcjonariusze znaleźli osiem zaplombowanych worków, każdy z nich ważący około 20 kg oraz kilkanaście rulonów z bilonami. Pieniędzmi tymi okazały się węgierskie forinty. Wartość tego imponującego pod względem wagowym znaleziska to około 4 tys. zł.
Badania krwi obu mężczyzn wykazały, że byli nietrzeźwi. Kierowca Peugeota Arturas C. miał 2,1 promila alkoholu i odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Drugi z mężczyzn miał ponad 3 promile.
Policjanci ustalają poszczególne wątki tej sprawy. Ze wstępnych działań wynika, że monety te są autentyczne i zostały wypłacone przez mężczyzn z banku na terenie Węgier. Samochód, którym się poruszali został przez nich wypożyczony na terenie Łotwy. Zarówno pojazd, jaki i obaj zatrzymani nie figurują w policyjnych systemach.
