KWP: Oskarżająca oskarżona.
Data publikacji 06.12.2007
Poniesie odpowiedzialność za fałszywe oskarżenie policjantów
Przekroczyła prędkość prawie o 80km/h w terenie zabudowanym i została surowo ukarana. Kilka minut po tym fakcie zawiadomiła dyżurnego Policji o przyjęciu korzyści majątkowej przez policjantów od obywatela Ukrainy. Sprawa się wyjaśniła, a oskarżoną za pomówienie o niepopełnionym przestępstwie została 35-letnia kobieta.
Do sądu grodzkiego właśnie trafił akt oskarżenia przeciwko 35-letniej Agnieszce F., za to, że pomówiła policjantów z komendy w Krasnymstawie o popełnienie przestępstwa, a mianowicie przyjęcia korzyści majątkowej od obywatela Ukrainy.
A wszystko zaczęło się 1 sierpnia 2007 roku w miejscowości Krupe w powiecie krasnostawskim. Tam policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę Forda, który przekroczył prędkość na obszarze zabudowanym o 76km/h. Kierowcą okazała się 35-letnia Agnieszka F., która została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych. Zgodnie z taryfikatorem przybyło jej 10 punktów karnych. Jak się później okazało nie odjechała Z miejsca kontroli i przyglądała się policjantom. Po pewnym czasie pod oznakowany radiowóz podjechał obywatel Ukrainy i zapytał się o najbliższy zakład wulkanizacyjny. Nie był kontrolowany. Wkrótce dyżurny KWP w Lublinie otrzymał telefoniczną informację, że właśnie ci policjanci przyjęli korzyść majątkową od obywatela Ukrainy. Zgłaszająca kobieta zastrzegła swoją anonimowość. Dalej czynności potoczyły się rutynowo. Do Krasnegostawu przyjechali policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i z KWP w Lublinie. Ustalono i przesłuchano obywatela Ukrainy. Sprawdzono radiowóz, przesłuchano policjantów i sprawdzono ich zapisy w notatnikach służbowych.
Okazało się, że kobietą kierowała chęć zemsty na policjantach za jej surowe potraktowanie przy przekroczeniu prędkości. Przyznała się do winy. Za fałszywe oskarżenie o popełnienie czynu zabronionego grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Niestety policjanci coraz częściej pomawiani są o różnego rodzaju czyny niezgodne z prawem. W zdecydowanej większości skargi się nie potwierdzają. Na 100 skarg, zaledwie, sześć jest uznawanych za zasadne. Większość z nich generuje wiele czynności zarówno procesowych jak i innych wyjaśniających. Angażuje się policjantów, a także prokuraturę. W przypadku złośliwych pomówień, często blokowany jest nr alarmowy, 997 na który nie mogą dodzwonić się w tym czasie inne osoby potrzebujące pomocy.
Przestrzegamy, każda osoba, która dopuści się wprowadzenia w błąd policjantów, tak jak w tym przypadku poniesie surowe konsekwencje.