Aktualności

KWP: Wypadki na drogach Lubelszczyzny

Data publikacji 01.12.2007

Trzy osoby zginęły we wczorajszych wypadkach...

Nie pomagają apele, ostrzeżenia i wzmożone patrole na drogach. Wczoraj na drogach naszego województwa doszło do 100 kolizji, zaś w  6 wypadkach śmierć poniosły 3 osoby.
 
            Do tragicznego wypadku doszło po godz. 15.00 na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Miączyn pod Zamościem. Kierująca samochodem osobowym marki Opel Astra zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się czołowo z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym marki Renault. Kobieta – 41-letnia mieszkanka Hrubieszowa nie miała szans na przeżycie, zgięła na miejscu. Przez kilka godzin ruch na tej trasie był zablokowany.
            Do kolejnego wypadku doszło w miejscowości Turów w pow. Radzyń Podlaski. Około godz. 21:30 kierujący samochodem osobowym 51-letni mieszkaniec powiatu bialskiego na prostym odcinku drogi najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. 21-latek -mieszkaniec gm. Kąkolewnica w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia. Kierujący samochodem był trzeźwy.
            Okoliczności równie tragicznego wypadku, do którego doszło w miejscowości Bielany ustalają także bialscy policjanci. Około godz. 22:40 kierujący samochodem osobowym marki VW Passat z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do czołowego zderzenia z autobusem marki Mercedes. Kierowca Passata - 45-letni mieszkaniec gm. Łomazy poniósł śmierć na miejscu. W autobusie nie było pasażerów. Badanie kierującego Mercedesem wykazało, że był trzeźwy.
 

Brawurowa jazda, przekraczanie prędkości oraz niedostosowanie techniki jazdy do warunków atmosferycznych to najczęstsza przyczyna wypadków drogowych. ¦liskie jezdnie, ograniczona widoczność i szybko zapadający zmierzch dodatkowo nie utrudniają jazdy kierowcom. Prosimy zatem o ostrożność, bezpieczną jazdę oraz zdrowy rozsądek, bowiem kierowanie pojazdem to także odpowiedzialność za przewożone osoby i innych uczestników ruchu. Nawet najprostsze manewry mogą zakończyć się tragicznie.
 
 
Powrót na górę strony