Aktualności

Lublin: Nocne zatrzymania

Data publikacji 26.10.2007

Cenne sygnały od przypadkowych świadków...

Dzisiaj w nocy wywiadowcy zatrzymali dwóch nieletnich, którzy kradli kabel elektryczny z budynku przychodni przy ul. Nowy ¦wiat oraz dwóch włamywaczy, którzy z biura jednej z firm przy ul. Czwartek skradli laptop.
 
 
            O kradzieży kabla przez dwóch młodych mężczyzn powiadomił dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie wczoraj około godziny 22.00, jeden z mieszkańców ul. Nowy ¦wiat w Lublinie. Zgłaszający podał dokładne rysopisy sprawców. Gdy na miejsce pojechali wywiadowcy, w pobliżu przychodni zatrzymali dwóch opisanych wcześniej nieletnich – 16-letniego Kamila D. i 15-letniego Michała N. Na budynku przychodni ujawnili przecięty kabel elektryczny, a w pobliżu na trawniku leżącą siekierę, której używali do cięcia.
            Ponieważ kabel leżał bezpośrednio przy chodniku, co stwarzało zagrożenie dla przechodniów, na miejsce wezwano Pogotowie Energetyczne, którego pracownicy odcięli dopływ prądu. Straty spowodowane przez nieletnich oszacowali na około 1000 zł.
            Zatrzymani trafili na komisariat, skąd po wykonaniu czynności zabrali ich rodzice. Za usiłowanie kradzieży będą odpowiadali przed Sądem Rodzinnym.
 
             Dwie godziny później, wywiadowcy pojechali na ul. Czwartek, gdzie dwóch mężczyzn miało się włamywać do biura jednej z firm. Przy budynku zauważyli dwóch mężczyzn, którzy zaczęli uciekać na widok radiowozu. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali 28-letniego Tomasza M. i 21-letniego Krzysztofa P. jeden z nich miał w ręku laptop, którego pochodzenia nie był w stanie wyjaśnić.
            Wywiadowcy sprawdzili budynek. Okazało się, że na piętrze w biurze jest wybita szyba. Sprawcy przyznali, że włamali się do biura i skradli laptop wraz z akcesoriami. Kable i myszkę od laptopa ukryli na pobliskim drzewie. Mężczyźni zostali osadzeni w PDOZ Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Powiadomiona o zdarzeniu dyrektorka biura oszacowała straty na 4000 zł.  Na szczęście laptop nie został uszkodzony i wrócił do właścicielki.
            Zatrzymani będą odpowiadać za kradzież z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony