Aktualności

Zamość: Napadł na akwizytorkę.

Data publikacji 19.01.2007

Policjanci zatrzymali lubieżnika, który napadł na 20-latkę.

            Policjanci zatrzymali 20-letniego Michała S. podejrzanego o napad i doprowadzenie 20-letniej kobiety do poddania się innej czynności seksualnej.

            Zdarzenie miało miejsce wczoraj ok. godz. 14.00 w jednym z mieszkań w Szczebrzeszynie pow. zamojski. 20-latka zatrudniona w firmie zajmującej się promocją i sprzedażą bezpośrednią kosmetyków przyjechała wraz z trójką znajomych z pracy do Szczebrzeszyna. Tu, odwiedzając potencjalnych klientów w ich domach, oferowali do sprzedaży produkty po promocyjnych cenach.  Ok. godz. 14.00, 20-latka zadzwoniła do drzwi jednego z mieszkań. Otworzył jej młody mężczyzna. Początkowo nie był zainteresowany jej ofertą. Kiedy dziewczyna opuszczała już posesję zmienił zdanie twierdząc, że jego matka zainteresowana jest kupnem kosmetyków. Niczego nie przeczuwając 20-latka weszła do mieszkania. Mężczyzna przekręcił wówczas zamek w drzwiach. Zaprosił dziewczynę do pokoju. Tam usiłował zdjąć z niej kurtkę. Doszło między nimi do szarpaniny. Mężczyzna przystawił dziewczynie nóż kuchenny do gardła i nakazałby posłusznie robiła, co jej każe. Groził przy tym, że ją zabije. Nakazał 20-latce rozebrać się, dotykał ją w miejsca intymne. Uwolnił ją, zadawalając się  wydanymi pieniędzmi w kwocie 15 zł oraz telefonem komórkowym. Nie zważając na groźby zabójstwa, 20-latka o zdarzeniu poinformowała policję.

            Policjanci szybko ustalili podejrzanego. Chwilę później zatrzymali go na terenie Szczebrzeszyna. Był pijany. Miał ok. 2,22 promila alkoholu w organizmie. Odzyskano utracony przez 20-latkę telefon oraz pieniądze. Dziś Michałowi S. zostaną przedstawione zarzuty. Policjanci wnioskować będą również o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego. Za czyny, których dokonał grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Michał S. był już w przeszłości karany za podobne przestępstwo.

            Po raz kolejny apelujemy o rozsądek i rozwagę. Często swoim zachowaniem narażamy się na to, by stać się ofiarą przestępstwa. W tego typu przypadkach najlepiej spotykać się z potencjalnymi klientami w grupie dwu lub trzyosobowej. Nie doprowadzajmy do tego, by znaleźć się sam na sam z potencjalnym przestępcą.
Powrót na górę strony