Lublin: Bandyta w kajdankach
Data publikacji 18.01.2007
Sprawca napadu przed bankiem w rękach policji
Policjanci zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju, do którego doszło ponad pół roku temu. W czerwcu 2006 roku około godz. 8.00 przed jednym z banków na ul. Krakowskie Przedmieście w Lublinie czterej zamaskowani sprawcy grożąc jej przedmiotem przypominającym pistolet napadli na 46-letnią kobietę, usiłując jej skraść torebkę z pieniędzmi w kwocie ponad ćwierć miliona złotych. Kobieta kilka minut wcześniej wypłaciła w banku kilkaset tysięcy złotych i wyszła bez ochrony z budynku. Dzięki jej stanowczej postawie i reakcji pracownika ochrony banku sprawcy nie osiągnęli zamierzonego celu i uciekli z miejsca zdarzenia. Do sprawy zaangażowali się policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. Dokładna analiza i rozpoznanie operacyjne doprowadziło do wytypowania określonej grupy osób podejrzanych. Zgodnie z zasadą, że każdy przestępca zostawia po sobie jakiś ślad, policjanci zdobyli dowód na udział jednego z wytypowanych w tym napadzie mężczyzn. Okazał się nim 25-letni Marcin K. Gdy do jego mieszkania weszli lubelscy antyterroryści był całkowicie zaskoczony i nie stawiał oporu. Wyraźnie przestraszony wykonywał wszystkie polecenia policjantów.
Za napad przy użyciu broni grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12.