Ryki, Chełm, Puławy: Wypadki
Data publikacji 19.10.2006
Brak wyobraźni przyczyną tragedii
Brak wyobraźni stał się przyczyną tragedii na drodze krajowej nr 48 w miejscowości Bazanów Stary gm.Ryki. W dniu 18.10.r. około godz.18.40 Przemysław K. lat 21 jechał swoim Polonezem do pracy w Rykach. Przed skrzyżowaniem drogi lokalnej z drogą krajową nr 48 w pojeździe uszkodzeniu uległy hamulce. Kierujący, aby uniknąć zderzenia z pojazdami jadącymi drogą nr 48 wjechał do przydrożnego rowu. Następnie wysiadł z poloneza i udał się do domu po pomoc. Około godz. 19.15 wspólnie z ojcem i matką przyjechał na miejsce zdarzenia ciągnikiem rolniczym Władimirec, aby wyciągnąć poloneza z rowu i zabrać do domu.
Gdy wyciągnął nieoświetlonego poloneza na drogę nr 48, od strony Kocka nadjechał samochód Renault Scenic i uderzył w wyciąganego poloneza, który następnie uderzył w stojącego w pobliżu Jana K lat 55, ojca kierowcy ciągnika. Potrącony mężczyzna został odrzucony do przydrożnego rowu, doznając licznych obrażeń głowy. Zabrany przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala "Klinika" w Rykach zmarł w czasie reanimacji.
W wypadku lekkich obrażeń ciała doznał kierowca Scenica Waldemar P. lat 46 i jego pasażer. Wszyscy uczestnicy wypadku trzeźwi. Zwłoki ofiary na polecenie Prokuratora Rejonowego w Rykach przekazano na sekcję do ZMS w Lublinie, a wszystkie pojazdy uczestniczące w wypadku zabezpieczono celem wykonania szczegółowych badań przez biegłego. Dochodznie prowadzi KPP w Rykach pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Rykach.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło o godz. 21.35 w miejscowości Okopy Kolonia gm. Dorohusk. Kierujący VW Transporterem Obywatel Ukrainy Oleksandr B. lat 28, nagle wjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z ciągnikiem siodłowym marki DAF kierowanym przez Obywatela Ukrainy Mikołaja V. lat 50. Kierowca tira trzeźwy - pobrano krew do badań. W wyniku wypadku na miejscu śmierć poniósł kierowca VW i jadąca z nim pasażerka Ludmiła H. lat 47 ( zam. Ukraina ). Na polecenie prokuratora zwłoki przewieziono do prosektorium w Chełmie. Pojazdy sholowano na parking strzeżony. Bardzo prawdopodobne, że kierowca VW zasnął zmęczony za kierownicą.
Ponawiamy po raz kolejny apel, by w tego typu przypadkach korzystać z regularnych postojów. Gdy czujemy senność należy bezwzględnie się zatrzymać i odpocząć. Jeśli to możliwe w czasie długiej podróży zmieniajmy się za kierownicą.
Dziś około godz. 6.30 doszło do kolejnego wypadku drogowego w miejscowości Góra Puławska na skrzyżowaniu ul. Radomskiej z ul.Kozienicką i ul. Janowiecką. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że jadący od Radomia samochód m-ki Man zatrzymał się przed skrzyżowaniem z zamiarem wykonania manewru skrętu w lewo ( w kierunku Kozienic). Jadący za nim samochód m-ki Jelcz z naczepą wypełnioną burakami, z nieustalonych przyczyn nie zatrzymał się uderzając w tył stojącego przed nim Mana. Samochód Man w wyniku uderzenia przemieścił się na przeciwległy pas ruchu uderzając w nadjeżdżający od Puław samochód osobowy m-ki Opel Vectra.
Pasażerka Opla doznała złamania kości podudzia i została przewieziona do szpitala. Pozostali uczestnicy wypadku nie odnieśli obrażeń. Na miejscu nadal trwają czynności związane z usuwaniem skutków wypadku.