Zamość: Alarm "bombowy"
Policjanci szybko namierzyli podejrzanego
W poniedziałek 9 pażdziernika ok. godz. 20.00 80-letnia lokatorka bloku przy ul. Gminnej w Zamościu odebrała telefon. Anonimowy rozmówca poinformował, że za trzy godziny będzie podłożona bomba pod drzwiami jej mieszkania. Kobieta zaalarmowała policję. Na miejsce dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zamościu skierował policjantów z grupy rozpoznania minersko pirotechnicznego. Policjanci przeszukali blok. Sprawdzili też teren przyległy. Nie znależli żadnego ładunku wybuchowego. Jednocześnie przystąpiono do ustalania autora fałszywego alarmu. Okazało się, że jest nim 18-letni zamościanin. Wnuczek 80-latki. Przesłuchany w dniu wczorajszym przez policjantów nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.