Hrubieszów, Opole Lubelskie
Proponowali pieniądze za niekaralność
Kierowca autobusu oraz jego pasażerka przyczynili się do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy, który nie dość, że jechał zygzakiem, to usiłował przekupić policjantów.
Chwilę zgrozy przeżyli pasażerowie autobusu przed którym przez około 15 minut od pobocza do pobocza jechał samochód marki polonez. Wszystko wskazywało na to, że jego kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jedna z pasażerka mieszkanka Lubina widząc, że jej życie i innych użytkowników drogi jest zagrożone, długo nie zastanawiając się z telefonu komórkowego powiadomiła policję. Kierowca autobusu również wykazał dużo rozsądku, ponieważ używając sygnału dźwiękowego zmusił kierowcę poloneza do zatrzymania się, a następnie zajechał mu drogę. Polonezem jechało dwóch mężczyzn, którzy jak gdyby nic się nie stało wysiedli z auta i poszli w dwie różne strony. Nie doszli daleko, gdyż zatrzymali ich policjanci. Jak się okazało polonezem kierował 49 letni Tadeusz T. Z Czumowa, który miał 3,47 promila zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Towarzyszył mu równie pijany 2,88 promila kolega. W trakcie wykonywanych przez policjantów czynności Tadeusz T. Nie tylko przyznał się do kierowania samochodem i oddał policjantom kluczyki do auta, które ukrył w skarpecie ale i zaproponował im 2 tyś zł w zamian za wypuszczenie go. Policjanci nie przyjęli łapówki. Teraz Tadeusz T. Odpowie nie tylko za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości ale i za usiłowanie przekupienia hrubieszowskich policjantów, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Dziękujemy kierowcy autobusu oraz mieszkance Lubina dzięki, którym nie dzoszło do tragedii!
To nie jedyny przypadek przekupienia z, którym spotkali się w dniu wczorajszym policjanci.
36 letni obywatel Ukrainy w Teratynie zatrzymany do kontroli drogowej w związku z niezastosowaniem się do znaku STOP na propozycję policjantów wypisania mandatu w wysokości 100 zł odpowiedział swoją propozycją dając 50 zł w zamian za odstąpienie od ukarania. Nie krył zdziwienia, gdy policjanci powiedzieli mu, że jest zatrzymany.
Z kolei policjanci z Opola Lubelskiego podczas kontroli targowiska w Chodlu, sprawdzając handlującego odzieżą i innym drobnym sprzętem obywatela Ukrainy, stwierdzili, że prowadzi on działalność gospodarczą bez jakichkolwiek zgłoszeń czy zezwoleń. W pewnym momencie Ukrainiec jednemu z policjantów wręczył banknot 100 złotowy prosząc jednocześnie o darowanie występku. 40 letni Ukrainiec Oleksandr K. został zatrzymany i osadzony w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych.