Łęczna: Pościg za Scanią
Data publikacji 11.09.2006
Policjanci zatrzymali w bezpośrednim pościgu...
Wczoraj około godz. 23:00 policjanci z Łęcznej zostali powiadomieni o kradzieży samochodu ciężarowego marki Scania wraz z naczepą, która miała miejsce w pobliżu Kopalni Węgla Kamiennego w Bogdance. Jak się okazało, kradzież zgłosił właściciel pojazdu – mieszkaniec Kraśnika. Mężczyzna przekazał policjantom, że przyjechał po węgiel, ustawił ciężarówkę w kolejce, a sam pojechał coś zjeść do Puchaczowa. Gdy wracał zauważył mijającą go Skanię, która do złudzenia przypominała jego własną. Kiedy dojechał na miejsce stwierdził, że faktycznie jego pojazd „ zniknął.
Policjanci niezwłocznie udali się w pościg za skradzionym samochodem. Ciężarówkę zauważyli w Łęcznej. Kierujący jechał w kierunku Lublina. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe – a na widok jadących za nim dwóch oznakowanych radiowozów przyspieszył. Kiedy policjanci próbowali go wyprzedzić, zajeżdżał im drogę. Uciekający stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu – nie zwracał uwagi na sygnalizatory świetlne, ani mijające go pojazdy. Na czerwonym świetle przejechał przez most w Łęcznej i omal nie staranował jadącego od strony Lublina samochodu.
W Wólce Lubelskiej mężczyzna nagle zjechał na lewą stronę jezdni, gdzie zatrzymał ciężarówkę i pieszo zaczął uciekać przez pola. Po chwili policjanci dogonili go i zatrzymali. Sprawcą okazał się 37-letni mieszkaniec Lublina Robert M. W trakcie zatrzymania miał na rękach rękawice ogrodowe z gumową powłoką . Postępowanie w sprawie prowadzi KPP w Łęcznej.