Aktualności

Weekendowe kontrole taksówek na aplikację

Data publikacji 18.11.2024

W weekend policjanci z Lublina, Białej Podlaskiej, Zamościa, Chełma i Świdnika wspólnie z funkcjonariuszami ITD i Straży Granicznej przeprowadzili wojewódzkie wzmożone kontrole taksówek i firm przewozowych na aplikacje. W trakcie działań skontrolowali łącznie 180 pojazdów. W 7 przypadkach przeprowadzone zostanie postępowanie administracyjne m.in. za brak licencji na wykonywanie przewozu za co można nałożyć karę administracyjną nawet do 500 000 zł. Ponadto 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne, dwóch kierowców było nielegalnie zatrudnionych, a jeden w ogóle nie miał prawa jazdy.

Policjanci kontrolują taksówki na aplikację.

Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z ITD i Straży Granicznej przeprowadzili wojewódzkie wzmożone działania w pięciu miastach: Lublinie, Zamościu, Białej Podlaskiej, Chełmie i Świdniku. Kontrole taksówek i firm przewozowych na aplikacje prowadzone były w piątek wieczorem. W trakcie akcji sprawdzane były uprawnienia, trzeźwość, licencje oraz inne dokumenty niezbędne do świadczenia tego typu usług.

Policjanci kontrolują taksówki na aplikację.

W trakcie działań skontrolowanych zostało łącznie 180 kierowców. Ujawniliśmy 30 wykroczeń, a w 20 przypadkach skończyło się na nałożeniu mandatu karnego głównie za stan techniczny pojazdu oraz braki w wyposażeniu pojazdu.

Policjanci kontrolują taksówkę na aplikację.

W 7 sprawach zostanie przeprowadzone postępowania administracyjne m.in. za niewyposażenie kierującego w wypis z licencji, zatrudnienie pracownika nieposiadającego uprawnień do kierowania pojazdami, wykonywanie przewozu pojazdem nieposiadającym badań technicznych, wykonywanie przewozu osób pojazdem do tego nieprzystosowanym konstrukcyjnie oraz za brak licencji na wykonywanie przewozu za co można nałożyć karę administracyjną nawet do 500 000 zł. 7 pojazdów było niesprawnych techniczne i w tych przypadkach zatrzymano dowody rejestracyjne. Ponadto dwóch kierowców było nielegalnie zatrudnionych, a jeden w ogóle nie miał prawa jazdy.

podkomisarz Kamil Karbowniczek

Powrót na górę strony