Pijani kierowcy sprawcami śmiertelnych wypadków
Data publikacji 21.08.2006
7-lenia Emilka zabita przez kierowcę Poloneza
Wczoraj o godzinie 16.10 w miejscowości Zabików powiat radzyński kierowca Poloneza z powodu nadmiernej szybkości na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na pobocze a następnie wyjechał poza pas drogowy i wjechał w 7-letnią Emilkę. Dziewczynka w miejscu wydawałoby się bezpiecznym prowadziła swój rowerek. Doznała bardzo poważnych obrażeń. Pomimo wysiłków lekarzy Emilka o godz. 18.00 zmarła w szpitalu.
Jak się okazało kierowca Poloneza 44-letni Marek M. posiadał w wydychanym powietrzu 2,6 promila alkoholu. Jechał wspólnie z dwoma pasażerami, jeden z nich posiadał 0,5 a drugi 3,7 promila. Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani do dyspozycji prokuratora.
Ok. godz. 21.00 na ul. Orkana w Lublinie doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym śmierć poniosła jedna osoba.
Kierujący samochodem m-ki Ford Sierra, jadąc od strony ul. Roztocze w kierunku ul. Armii Krajowej prawym pasem ruchu, nie dostosował prędkości i techniki jazdy przy zmianie pasa ruchu i wpadł w poślizg. Samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył lewym bokiem w filar oświetleniowy i obróciwszy się, uderzył prawym bokiem w filar kładki dla pieszych.
Pasażer, 40-letni Robert B., mieszkaniec Lublina, przewieziony do szpitala przy ul. Kraśnickiej w Lublinie, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
12-letnia Karolina K. ze wstrząsem mózgu i złamaną ręką oraz roczny chłopiec ze wstrząsem mózgu i urazami jamy brzusznej przewiezione zostały do szpitala dziecięcego. 35-letnia pasażerka po opatrzeniu lekkich obrażeń została zwolniona do domu.
Kierujący samochodem mężczyzna został przewieziony do szpitala przy ul. Jaczewskiego. Zbiegł ze szpitala przed przybyciem Policji. Działania zmierzające do ustalenia kierującego wykonuje Sekcja Dochodzeniowo-Śledcza KMP w Lublinie. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Prawdopodobnie trudne warunki na drodze i nadmierna szybkość były przyczyną kolejnego tragicznego w skutkach wypadku drogowego w miejscowości Teptiuków powiat hrubieszowski.
Kierowca BMW na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w dwóch rowerzystów. 35-letni rowerzysta poniósł śmierć na miejscu. Drugi 15-letni ze złamania mi nóg został przewieziony do szpitala. Tym razem 31-letni kierowca pojazdu był trzeźwy. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.
Kolejne dwa przypadki jazdy pod wpływem alkoholu o mały włos nie skończyły również tragicznie.
W miejscowości Ciemno gm. Kamionka powiat lubartowski około 21.00 kierowca Forda Probe jadąc z nadmierną szybkością zjechał do przydrożnego rowu. W rozbitym samochodzie policjanci zastali dwóch braci Krzysztofa i Sławomira K. Pierwszy z nich 28-letni właściciel samochodu posiadał w wydychanym powietrzu 2,4 promila alkoholu, a drugi 33-letni 2,35 promila. Żaden z braci nie przyznał się do kierowania. Obaj zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i wyjaśnienia wszelkich okoliczności. Obaj też nie odnieśli żadnych obrażeń.
Mniej szczęścia miał kierowca Opla, który około godz. 23.00 w Skowieszynek powiat puławski doprowadził do kolizji drogowej i zbiegł z miejsca. Policjanci nie mieli większego problemu z odnalezieniem zbiega. Ślady prowadziły w przydrożne maliny. Po przejściu około 100 m. przez plantację oczom policjantów ukazał się 32-letni Sławomir P. uskarżający się na bóle nogi i miednicy. Pomoc medyczna okazała się konieczna. Z urazem miednicy trafił do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Wcześniej policjanci w trakcie rozmowy z nim wyczuli wyraźną woń alkoholu.
Niech te tragiczne przypadki będą ostrzeżeniem dla innych kierowców, którzy decydują się na jazdę w stanie nietrzeźwym bądź też z nadmierną szybkością.
W tym tygodniu na terenie całego województwa będzie prowadzona akcja „Pomiar”. Policjanci z drogówki w sposób zdecydowany będą walczyć z piratami drogowymi.