Kolejne dziecko pogryzione przez psa.
Data publikacji 26.07.2006
14-latek pogryziony ...
Co roku na Lubelszczyźnie odnotowujemy przypadki pogryzienia człowieka przez psa.
Szczególnie bulwersujące są informacje o pogryzieniu dziecka lub osoby starszej.
W takich przypadkach najczęściej zadawane jest pytanie o to, kto jest winien. Zbyt rzadko natomiast, zastanawiamy się, dlaczego do tego doszło, czy można było temu zapobiec. W ubiegłym roku odnotowaliśmy w naszym województwie 10 takich zdarzeń w 5 przypadkach ofiarami agresji zwierząt były dzieci. W tym roku doszło już do 13 takich przypadków.
Szczególnie bulwersujące są informacje o pogryzieniu dziecka lub osoby starszej.
W takich przypadkach najczęściej zadawane jest pytanie o to, kto jest winien. Zbyt rzadko natomiast, zastanawiamy się, dlaczego do tego doszło, czy można było temu zapobiec. W ubiegłym roku odnotowaliśmy w naszym województwie 10 takich zdarzeń w 5 przypadkach ofiarami agresji zwierząt były dzieci. W tym roku doszło już do 13 takich przypadków.
Wczoraj w południe 14-letni Dawid bawił się na podwórku swojego kolegi przy ul. Abramowickiej w Lublinie. W pewnym momencie zza krzaków wyskoczył roczny amstaf. Pies zaatakował chłopca, 14-latek doznał licznych zadrapań oraz ran na plecach. Chłopiec wrócił do domu i o wszystkim opowiedział dziadkowi. Zaniepokojony opiekun wraz z wnukiem udali do właściciela psa, aby upewnić się, że zwierzę jest szczepione i chłopcu nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Kiedy panowie rozmawiali stojąc na posesji nagle przez otwarte okno mieszkania wyskoczył pies. Od razu doskoczył do 14-latka. Chłopiec ma liczne rany ramienia, uda i pośladka. Został przewieziony do szpitala, gdzie założono mu szwy. Po opatrzeniu Dawid wrócił do domu. Pies ma aktualne szczepienia .
Po raz kolejny przy tego rodzaju przypadkach przypominamy o podstawowych zasadach obrony przed psem: Pamiętajmy: - nie należy zbliżać się do obcego psa, nawet, jeśli wydaje się być przyjazny, nie należy go głaskać, - jeżeli pies zaatakuje dobrze jest odgrodzić się od niego np. kurtką, tornistrem, rowerem - czymś, co mamy pod ręką. Jeśli pies zdoła nas przewrócić trzeba zwinąć się w kłębek przyjmując tzw. postawę żółwia - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku. Pamiętajmy, aby osłonić rękami uszy. Apelujemy do wszystkich rodziców, aby zwrócili uwagę swoim pociechom jak powinny się zachowywać spotykając nieznajome zwierzę.